Wielki dzień dla Bogdanki. Wicepremier Sasin podpisał list intencyjny w sprawie przejęcia kopalni. „Lubelszczyzna to Bogdanka i Azoty”

14 czerwca Rada Ministrów przyjęła dokument w sprawie działań w zakresie nabycia przez Skarb Państwa akcji spółki Lubelski Węgiel „Bogdanka” SA. To co dla wielu wydawało się niemożliwe w sobotę będzie miało swój finał.

W sobotę o godzinie 10:30 do lubelskiej kopalni przyjechał wicepremier Jacek Sasin. Wizyta na Lubelszczyźnie związana jest z przejęciem przez Skarb Państwa akcji LW „Bogdanka” od Enea S.A.

- Dobra perspektywa rozwoju Bogdanki, która jest szczególnie ważne dla tego regionu, bo Lubelszczyzna nadal pozostaje jednym z najuboższych obszarów w Unii Europejskiej. Dlatego ważne by wspierać firmy w tym regionie, takie jak Bogdanka by mieszkańcy mieli perspektywę dobrego życia. Temu też służą wielkie inwestycje infrastrukturalne co ma służyć podźwignięciu tego regionu do średniej Unijnej - przyznał Jacek Sasin.

- Ten etap sprawi by Bogdanka rozwijając się zapewniała nie tylko bezpieczeństwo energetyczne, ale i bezpieczeństwo surowcowe Polski. Będzie to z korzyścią dla Polski, dla Lubelszczyzny ale i dla pracowników spółki - przyznał Michał Moskal, szef gabinetu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Z kolei prezes Enea Paweł Majewski podkreślił ,że uzyskane środki ze sprzedaży udziałów w kopalni będą zainwestowane w odnawialne źródła energii.

- Jestem przekonany, że to co chcemy robić będzie również rozumiane przez nowego właściciela. Tak długo, jak będzie w Polsce potrzebny węgiel energetyczny będziemy go wydobywać. W tym roku zaczniemy poszukiwania węgla typu 35, który jest surowcem strategicznym. Będzie pomocą wsparcie właścicielskie na poziomie rządu byśmy mogli się rozwijać - skomentował przejęcie kopalni Artur Wasil, prezes LW Bogdanka.

W tym ważnym dla naszego regionu spotkaniu udział wziął również marszałek województwa lubelskiego. - Bogdanka uzyskuje podmiotowość na nowo. Lubelszczyzna to Bogdanka i Azoty, nasze perły w koronie i przywracamy Bogdankę Lubelszczyźnie - powiedział Jarosław Stawiarski.

Więcej o przyszłości Bogdanki przeczytasz poniedziałkowym (20 czerwca) wydaniu Kuriera Lubelskiego.