Ogień w stolarni o powierzchni 500 mkw, w której produkowano m.in. pellet, drewno kominkowe, klejonki, kantówki, pojawił się w sobotę przed godz. 6. na miejsce ruszyły zastępy straży pożarnej - druhowie z pobliskich OSP i zawodowi strażacy z KP PSP.
- Dach w zakładzie częściowo się zawalił, działania prowadzone były na zewnątrz - poinformował Jędrzej Pawlak, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Łodzi. - Istniało prawdopodobieństwo zawalenia się reszty budynku...
Sytuacja pożarowa została opanowana ok. godziny 8 rano. Dogaszanie pożaru trwało jeszcze kilka godzin... Miejscowi strażacy ochotnicy uzupełniali butle z powietrzem, wykorzystanym przez ratowników, podczas akcji. W sumie w akcji wzięło udział ponad 80 pożarników.
Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Zakład spłonął niemal doszczętnie. Straty oszacowano na ok. miliona złotych. Przypuszczalną przyczyną pojawienia się ognia było jego zaprószenie przez osoby nieustalone.
