Cieszę się, że tu trafiłem - opowiadał po zdobyciu Superpucharu Włoch trener Sir Safety Perugia i reprezentacji Polski Vital Heynen. - Mamy zespół z właściwymi mentalnością i charakterem. Wszyscy podążamy w tym samym kierunku. W kolejnych tygodniach będziemy grać jeszcze lepiej - dodał w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.
Na tę chwilę Perugia osiągnęła dyspozycję, dzięki której wygrała 3:2 (27:25, 23:25, 25:23, 18:25, 15:12) z Leo Shoes Modena, w której drugi sezon z rzędu gra Bartosz Bednorz. Jednak w starciu o Superpuchar to Wilfredo Leon był nie do zatrzymania. Zdobył 21 punktów, z czego sześć zagrywką. Co prawda więcej uzbierał jego rywal Ivan Zaytsev, 30, ale to reprezentant Polski został wyżej oceniany przez włoskie media. Ponadto Leon został wybrany najlepszym graczem turnieju o Superpuchar Włoch (brali w nim udział zdobywca krajowego pucharu i trzy najlepsze zespoły w lidze).
- Nie chciałem, żebyśmy zajęli czwarte miejsce, jak rok temu. Myślę, że mogę być z siebie zadowolony - krótko skomentował we włoskim dzienniku 26-letni Kubańczyk z polskim paszportem, który dzień po spotkaniu pochwalił się narodzinami drugiego dziecka. Tym razem z żoną Małgorzatą doczekali się syna. W 2017 r. przyszła na świat córka Natalia.
W zespole obrońców tytułu tylko 11 punktów zdobył Bartosz Bednorz. Przyjmujący - który nie przekonał do siebie Heynena-selekcjonera, by wziął go do kadry na najważniejsze tegoroczne rozgrywki - świetny był za to w półfinałowej potyczce z Cucine Lube Civitanova. Modena wygrała 3:1, a 25-letni Polak był najlepiej punktującym graczem spotkania, zdobywając 18 punktów.
Natomiast w PlusLidze mieliśmy hit kolejki. Trzeci zespół poprzedniego sezonu, Jastrzębski Węgiel, podjął mistrza kraju, ZAKS-ę Kędzierzyn-Koźle. Jednak goście wygrali 3:0, a wyrównany był tylko pierwszy set. W nim gospodarze nieco lepiej grali lepiej w przyjęciu i na zagrywce, ale popełnili więcej błędów własnych. Tym ostatnim elementem Jastrzębski oddał aż 14 punktów, a ZAKSA zaledwie trzy.
W kolejnych partiach przewaga mistrza Polski była bardziej widoczna. Jej moc dobitnie pokazała jedna z akcji w połowie seta, kiedy to atakujący Łukasz Kaczmarek uratował piłkę po złym przyjęciu taranując ławkę rezerwowych, a rozgrywający Benjamin Toniutii zakończył wymianę... atakiem. To zresztą dwaj zawodnicy, którzy najbardziej się wyróżnili w niedzielę. Statuetkę dla najlepszego gracza spotkania otrzymał Toniutti.
Współpraca Wiktor Gumiński
PlusLiga, 3. kolejka: Asseco Resovia - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (20:25, 20:25, 25:21, 19:25), PGE Skra Bełchatów - Cuprum Lubin 2:3 (14:25, 25:16, 20:25, 25:23, 12:15), GKS Katowice - Trefl Gdańsk 2:3 (23:25, 25:21, 25:27, 25:15, 11:15), Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 21:25, 20:25), Aluron Virtu Zawiercie - MKS Będzin 3:1 (20:25, 25:19, 25:23, 25:19).
W poniedziałek grają: Projekt Warszawa - Ślepsk Suwałki (godz. 17.30), Cerrad Czarni Radom - Visła Bydgoszcz (g. 20.30). Transmisje w Polsacie Sport.
