Od początku września 2022 roku policjanci z komisariatu pierwszego w Opolu otrzymywali liczne zgłoszenia dotyczące kradzieży z włamaniami do samochodów.
- Łupem sprawców padały tablety, telefony komórkowe, laptopy - mówi aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Sprawą zajęli się nasi kryminalni.
Wszystkie te zdarzenia miały wspólny mianownik, miejsce ich popełnienia (pod Centrum Handlowym Karolinka) i bezinwazyjne wejście do pojazdu.
Śledczy podejrzewali, że mają do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą wyposażoną w specjalistyczny sprzęt służący do włamań.
- Praca operacyjna doprowadziła ich do obywateli Gruzji - dodaje aspirant Nierychła.
Przestępcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku 3 października, podczas przygotowanej przez policjantów zasadzki.
W trakcie przeszukania, funkcjonariusze zabezpieczyli przy nich urządzenie elektroniczne służące do kopiowania sygnału pilota sterującego centralnym zamkiem samochodu.
- To za pomocą małego urządzenia wielkości breloczka do kluczy, dwóch 26-latków i 27-latek mieli dostawać się do pojazdów - mówi Agnieszka Nierychła.
Jak ustalili kryminalni, każdy z mężczyzn miał w przestępczym procederze określoną rolę. Kiedy jeden z nich plądrował samochód, pozostali pilnowali właściciela i drogi dojścia do pojazdu. Przez cały czas pozostawali ze sobą w kontakcie telefonicznym.
Policjanci odzyskali już część skradzionego mienia.
- Wśród nich są przedmioty skradzione także w innych częściach Polski - mówi Agnieszka Nierychła.
Dlatego śledczy zaznaczają, że sprawa jest rozwojowa i może mieć szerszy zasięg.
Dwaj 26-latkowie i ich o rok starszy kompan usłyszeli po 5 zarzutów kradzieży z włamaniami. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Opolu, sąd aresztował ich na 3 miesiące. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
