Pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego
Piątkowy mecz towarzyski z Niemcami był pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego z Biało-Czerwonymi. Kuba po raz 109. wystąpił w koszulce z Orzełkiem na piersi i to na nim skupiały się oczy widzów na Stadionie Narodowym i przed telewizorami. Kwadrans później jedyną bramkę w meczu strzelił Jakub Kiwior, który wykorzystał dośrodkowanie Sebastiana Szymańskiego z rzutu rożnego. Później swój popis dał Wojciech Szczęsny.
Gol Jakuba Kiwiora
Zawodnicy Hansiego Flicka oddali blisko 30 strzałów, z czego aż 10 z nich było celnych. Niemal w każdej z nich skórę Polakom ratował bramkarz.
Wojciech Szczęsny show na Stadionie Narodowym
Na twitterowym koncie TVP Sport można obejrzeć trwającą nieco ponad dwie minuty kompilację z interwencjami Wojciecha Szczęsnego.
W pierwszej połowie dwukrotnie powstrzymał Kaia Havertza - raz parując płaskie uderzenie zza pola karnego, i w sytuacji sam na sam w narożniku pola bramkowego.
Po zmianie stron miał znacznie więcej klasowych interwencji. W pierwszej akcji odbił piłkę po uderzeniu Robina Gonsensa, a sposobu na niego nie znaleźli także Havertz, Malick Thiaw, Joshua Kimmich, czy Marius Wolf.
- Pasuje nam ten przeciwnik na Narodowym. Bilans ostatnich meczów to dwie wygrane, zero straconych bramek. Chętnie bym się jutro obudził i jeszcze raz zagrał - przyznał z szerokim uśmiechem Szczęsny w pomeczowej rozmowie z dziennikarzem TVP.
REPREZENTACJA w GOL24
