Spis treści
Wojciech Szczęsny pokonany przez Kyliana Mbappe
Wydawało się, że FC Barcelona dobrze rozpoczęła pierwsze w 2025 roku El Clasico. Już w 2. minucie zrobiło się gorąco pod bramką Realu Madryt, gdy przed szansą stanął Lamine Yamal. Jednak nastoletni zawodnik Dumy Katalonii nie zdołał pokonać bramkarza rywali.
Na zabójczą odpowiedź Królewskich nie trzeba było długo czekać. W 5. minucie sprawy w swoje ręce wziął Kylian Mbappe, który ruszył z piłką z połowy boiska, zwiódł Alejandro Balde, wpadł w pole karne przeciwników i precyzyjnym uderzeniem posłał piłkę tuż obok próbującego interweniować Wojciecha Szczęsnego.
Robert Lewandowski z asystą przy golu Lamine Yamala
Mimo straty, bardzo szybkiego straty gola, piłkarze Dumy Katalonii nie spuścili głów i wzięli się do odrabiania strat. Szybko do wyrównania mógł doprowadzić Raphinha, ale jego uderzenie o niewielką odległość minęło bramkę Królewskich.
W 22. minucie FC Barcelona była już bezbłędna. Robert Lewandowski zagrał kapitalne prostopadłe podanie w kierunku Lamine Yalama, a ten z kunsztem, jak najbardziej doświadczony zawodnik, minął rywala i płaskim strzałem - trafił na 1:1.
FC Barcelona prowadziła do przerwy 4:1 z Realem Madryt
W pierwszej połowie kapitan reprezentacji Polski jeszcze raz dał o sobie znać. W 36. minucie skutecznie wykorzystał rzut karny i dał prowadzenie Dumie Katalonii.
Chwilę później genialnym dośrodkowaniem popisał się Jules Kounde i Raphinha uderzeniem głową strzelił gola na 3:1 dla Blaugrany. Natomiast w doliczonym czasie gry pierwszej połowy prowadzenie katalońskiej drużyny podwyższył Alejandro Balde.
Memy o meczu Barcelona - Real: Królewscy upokorzeni, Szczęsn...
