Spis treści
Co z debiutem Wojciecha Szczęsnego? Borek: Początek dużej przygody
Wojciech Szczęsny jeszcze nie zadebiutował. Szykuje się do noworocznego już pojedynku z czwartoligowym Barbastro w Pucharze Króla. Znany komentator i ekspert telewizyjny Kanału Sportowego, Mateusz Borek wierzy jeszcze w piękną przygodę byłego reprezentacyjnego bramkarza, który na zakończenie kariery gra w Dumie Katalonii.
- Wojtek jest doświadczonym graczem na boisku i doświadczonym graczem w budowaniu pewnej narracji poza boiskiem. Wydaje mi się, że troszkę musi to w środku boleć, iż 14 razy usiadłeś na ławce rezerwowych i obserwowałeś, jak piłkę kopie Pena - rozpoczął Borek o rywalizacji polskiego bramkarza z hiszpańskim.
- Zgodzimy się chyba komisyjnie, że w skali europejskiej piłki Wojtek Szczęsny jest dużo wyżej od obecnego bramkarza Barcelony. To jest trudna sytuacja dla samego Wojtka - stwierdził. - Jeśli zagra w Pucharze Króla mecz bez najmniejszego błędu, w pełni skoncentrowany, to nie wykluczam takiej sytuacji, że to będzie początek dużej przygody - mówił z przekonaniem ekspert na antenie Kanału Sportowego.

Kryzys Barcelony i niepewność Peny. Szansa dla Szczęsnego?
Zwłaszcza, że Barcelona w ostatnich meczach znajduje się w wyraźnym dołku. Przegrała z Leganes, poległa z Atletico Madryt w hicie kolejki La Liga. Decydującego gola straciła dopiero w 96. minucie, kiedy do siatki trafiał Alexander Sorloth.
Jak również wieszczą hiszpańskie media Szczęsny może po nowym roku na stałe zagościć w bramce. Szansę poza meczem Pucharu Króla może otrzymać również w Superpucharze Hiszpanii. - Istnieje także możliwość gry w Superpucharze Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej, choć z zasady są to rozgrywki przeznaczone dla pierwszego bramkarza - tłumaczył kataloński dziennik Sport.
Podopieczni trenera Hansiego Flicka roztrwonili przewagę. Atleti przed świętami rozsiadło się wygodnie na fotelu lidera, a Duma Katalonii spadła na trzecie miejsce ligowej stawki. Real Madryt przeskoczył odwiecznego rywala i ma już 2 punkty przewagi nad Katalończykami. Do lidera traci z kolei punkt.
Kibice Jagiellonii Białystok wspierali drużynę w Czechach. D...