Kontrowersje po pytaniu, które Marzec, szef klubu PiS, zadał publicznie na sesji, trwają już ponad miesiąc. Radny poirytowany wrzuceniem na sesję stanowiska radnych KO/Nowa Lewica o sprzeciwie przeciw ustawie „Lex TVN” stwierdził, że radni winni się zajmować problemami łodzian, choćby takimi, „czy prezydent Hanna Zdanowska dała radę sama wysiąść z samolotu”. To było powtórzenie plotki internetowego trolla o domniemanej alkoholowej niedyspozycji prezydent Łodzi podczas wyprawy do Dubaju.
Na Marca poleciały gromy, a finał był taki, że uchwalono stanowisko domagające się „wykluczenia radnego z przestrzeni dyskursu publicznego” i wycofania mu poparcia przez PiS”. Marzec tłumaczył, że tylko pytał.
Wojewoda domagał się wyjaśnień, bo według niego Rada Miejska ewidentnie wypowiedziała się w temacie, do którego nie ma uprawnień, a szef Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski (KO) odpowiedział m.in., że rada ma prawo reagować jeśli prezydentowi "przypisuje się działania niekorzystne dla gminy, bo wówczas podważa się autorytet gminy i naraża się ją na utratę zaufania społeczności samorządowej", czyli coś na kształt zasady: "obrażasz prezydenta Łodzi, to obrażasz całą Łódź".
O uchyleniu uchwały poinformował wicewojewoda Piotr Cieplucha (Solidarna Polska).
- Już kolejny raz powtarza się w naszym mieście sytuacja, że Rada Miejska uchwala tak bzdurny akt prawny - mówi wicewojewoda - Opowiadamy się przeciwko hejtowi, językowi nienawiści i fake newsom. Jesteśmy za tym, żeby piętnować takie sytuacje i wyciągać konsekwencje wobec sprawców. Jednak nie może być tak, że narusza się w Polsce wolność słowa i próbuje kneblować usta radnemu, który pyta o to czy dana sytuacja miała miejsce czy też nie. Poza tym prezydent Łodzi to jeszcze nie cała Łódź.
Zareagował m.in. Marcin Hencz, radny KO.
- Wojewoda w uzasadnieniu rozporządzenia próbuje ograniczyć Radzie Miejskiej prawo do wydawania stanowisk - komentuje Hencz. - Jest to próba cenzury łódzkiego samorządu. Radny Radosław Marzec nie będzie miał w swoim życiorysie uchwały potępiającej jego zachowanie. Krycie swoich kolegów w sposób ordynarny i chamski jest charakterystyczne dla polityków PiS-u.
Przewodniczący Gołaszewski zapowiedział że Rada Miejska nie zaskarży decyzji wojewody w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, bo stanowisko w sprawie insynuacji Marca choć było konieczne, to ma jednak czysto symboliczny charakter.
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE STUDNIÓWEK W 2022 ROKU
HOROSKOP NA NOWY ROK
