Wołodymir Zełenski w Białym Domu. Po 3 latach od pierwszego spotkania z Bidenem nadal nie wiemy, jakie skarpetki nosi

Maciej Jasiński
Wielu chętnych próbuje kupić polar M-TAC noszony przez ukraińskiego prezydenta
Wielu chętnych próbuje kupić polar M-TAC noszony przez ukraińskiego prezydenta instagram.com/zelenskiy_official
Możliwe, że prezydent Ukrainy ma markowe ubrania i ładne samochody. Ale w przeciwieństwie do Putina, Zełenski zawsze stara się być bliżej ludzi i nie demonstruje swoich wydatków. Podczas dzisiejszego spotkania z Joe Bidenem, Zełenski nie zrobił wyjątku i ubrał się dość "casualowo".

Przed wybuchem wojny Wołodymir Zełenski stawiał na garnitury – zawsze ciemne, do tego biała koszula i ciemny, jednolity krawat. To był jego znak rozpoznawczy. Od 24 lutego na Ukrainie zmieniło się wszystko – także to, jak wygląda prezydent tego kraju. Gładko ogolona twarz zniknęła, pojawiła się za to broda. Zniknęły też garnitury.

Tajemnica skarpetek Zełenskiego

Kyiv Post, najpopularniejsza i najstarsza gazeta anglojęzyczna na Ukrainie, udostępnił dzisiaj żartobwity post na swoim Twitterze. Gazeta porównała ubiór Zełenskiego podczas spotkania z prezydentem USA, które odbyło się w 2019 roku oraz z dzisiejszej wizyty przywódcy Ukrainy w Białym Domu. Jak możemy zauważyć, na obu zdjęciach, kostki Zełenskiego są zakryte i nie widzimy, jakie skarpetki nosi.

Oliwkowe bluzy zna cały świat

Od wybuchu wojny Zełenski w każdym wystąpieniu publicznym ma na sobie koszulę, bluzę, spodnie lub t–shirt w kolorze khaki. Nie minęło dużo czasu, by świat zaczął się zastanawiać, kto „ubiera” prezydenta Ukrainy.

Ukraiński prezydent zazwyczaj zakłada ubrania bez logotypów, ale kilka razy, między innymi w wywiadzie dla BBC, Wołodymyr Zełenski pojawił się w bluzie z logiem producenta ubrań. Dzięki temu zagadka została rozwiązana. Jednym z producentów odzieży militarnej używanej przez Zełenskiego jest ukraińska firma M-Tac, mająca między innymi prężnie działające przedstawicielstwo w Polsce.

Jedna z kurtek M-TAC podpisanych przez Zełenskiego została zlicytowana za 90 tys. funtów (ok. 110 tys. dol.) podczas zbiórki pieniędzy na cele charytatywne, zorganizowanej 5 maja przez ambasadę Ukrainy w Londynie.

od 16 lat

lena

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
Amerykanie w praktyce stosują zasadę: "kochajmy się jak bracia, liczmy się jak żydzi". Całą pomoc mają policzoną a pan Żełęński pojechał podpisać faktury i weksle. Jakie ma skarpetki? Okaże się, że wrócił bez nich.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl