Wrocław. Przez 10 dni karmił martwego psa. W sprawie interweniowały policja i Ekostraż

Nadia Szagdaj
Mężczyzna mieszkający w jednej z kamienic przy ul. Jedności Narodowej we Wrocławiu przez 10 dni trzymał w mieszkaniu zwłoki rozkładającego się psa w typie amstaffa
Mężczyzna mieszkający w jednej z kamienic przy ul. Jedności Narodowej we Wrocławiu przez 10 dni trzymał w mieszkaniu zwłoki rozkładającego się psa w typie amstaffa Ekostraż
Policja i Ekostraż interweniowały w sprawie martwego psa, którego właściciel nie dopuszczał do świadomości faktu, że zwierzak nie żyje. Mężczyzna, który najprawdopodobniej przeżył załamanie związane ze śmiercią psa, przebywa pod opieką psychiatrów.

O sprawie wrocławska Ekostraż doniosła w dniu 7 lutego. Mężczyzna mieszkający w jednej z kamienic przy ul. Jedności Narodowej we Wrocławiu przez 10 dni trzymał w mieszkaniu zwłoki rozkładającego się psa w typie amstaffa. W tym czasie próbował karmić psa łyżeczką, najpewniej nie dopuszczając do świadomości faktu, iż zwierzę nie żyje.

Policja, która interweniowała w mieszkaniu mężczyzny wezwała do pomocy wrocławską Ekostraż. - Najprawdopodobniej szok po stracie zwierzęcia spowodowało, że właściciel nadal karmił martwego psa - mówi Katarzyna Szakowska, rzecznik prasowa Ekostraży. - Jesteśmy tylko ludźmi. Tęsknota właściciela mogła spowodować wyparcie faktu śmierci psa.

Stan zdrowia psychicznego właściciela dodatkowo utrudnił działanie Ekostraży. Nie wyraził on zgody na utylizację zwłok zwierzęcia, ponieważ był przekonany, że pies żyje. Mężczyzną ostatecznie zajęli się lekarze psychiatrzy.

Mężczyzna mieszkający w jednej z kamienic przy ul. Jedności Narodowej we Wrocławiu przez 10 dni trzymał w mieszkaniu zwłoki rozkładającego się psa w typie amstaffa

Wrocław. Przez 10 dni karmił martwego psa. W sprawie interwe...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tom
Śmierć pupila dla każdego człowieka jest bolesna, a tym bardziej dla osoby starszej i samotnej. Zapewne przeszedł załamanie nerwowe. Żal mi tego człowieka.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl