Dwoje farmaceutów z tej apteki mieszka we Wrocławiu. A pracownica szkoły miała kontakt z jedną z tych osób i została objęta kwarantanną. Szkoła – decyzją dyrekcji - nie pracuje od wczoraj do 12 czerwca. Na najbliższy poniedziałek przewidziano powrót do pracy na zasadach obowiązujących w czasie epidemii.
Jak się dowiadujemy, koronawirusa u osoby zatrudnionej w aptece na Opolszczyźnie zaczęto podejrzewać pod koniec maja. Bo zakażony okazał się syn kobiety, zatrudnionej w aptece. Po dwóch dniach sama pracownica trafiła do opolskiego szpitala.
Wrocławski sanepid 3 czerwca dostał informacje o sprawie, ale już od 2 czerwca dwoje wrocławian zatrudnionych w tej aptece, próbowało skontaktować się z wrocławskim sanepidem.
Kwarantanną objęto ich od 31 maja choć – jak mówi nam farmaceutka – dopiero wczoraj uzyskała tę informację oficjalnie. Na dziś wyznaczono pobranie wymazów do badań na ewentualne zakażenie koronawirusem u dwójki wrocławskich farmaceutów.
Sprawdź koniecznie!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
