Po kontroli zawiadomienia trafiły na policję i do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Mowa jest w nich o popełnieniu wykroczenia przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu - poinformowały Wody Polskie. Według Wód Polskich, wrocławska miejska spółka korzystając z kanalizacji burzowej bez pozwolenia wypuszcza do Odry, Ślęzy i Oławy mieszaniny ścieków i wód opadowych. Grożą za to grzywny lub nawet więzienie.
We Wrocławiu aktywnych jest 21 przelewów burzowych, ale spółka nie posiada pozwoleń wodnoprawnych na korzystanie z nich. Dodatkowo, tylko w dwóch przelewach dokonywana jest – według ustaleń regulatora – rejestracja ilości zrzuconych nieoczyszczonych ścieków komunalnych. Tylko w 2020 r. we Wrocławiu wykonano przez nie 48 zrzutów, a do Odry trafiło blisko 3 mln metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków.
Jak czytamy w komunikacie Wód Polskich, na podstawie kontroli zarządzono między innymi:
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji S.A. we Wrocławiu jest zobowiązane do złożenia - do PGW Wody Polskie - kompletnych wniosków w celu uzyskania pozwoleń wodnoprawnych.
MPWiK ma niezwłocznie powiadamiać odpowiedni Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej o każdym wypadku wprowadzenia mieszaniny ścieków i wód opadowych z przelewów burzowych za pomocą istniejących wylotów – każdorazowo w terminie trzech dni od zaistnienia takiego zdarzenia.
Wody Polskie poinformowały też w komunikacie, iż zgodnie z art. 476 ust. 1 ustawy Prawo wodne – kto bez wymaganej zgody wodnoprawnej albo z przekroczeniem warunków określonych w pozwoleniu wodnoprawnym korzysta z wody lub wykonuje urządzenia wodne albo inne czynności wymagające pozwolenia wodnoprawnego podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
MPWiK odpiera zarzuty
- MPWiK obecnie prowadzi intensywne prace w celu uzyskania pozwoleń wodnoprawnych od Wód Polskich. Proces ten jest jednak długotrwały i złożony. Jednocześnie podkreślamy, że nasza firma powiadamia Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej o każdym awaryjnym zrzucie w wymaganym terminie. W sytuacji zadziałania przelewów burzowych, również będziemy informować o tym za każdym razem - poinformował nas Piotr Błachut, rzecznik MPWiK Wrocław.
Przedstawiciele MPWiK jeszcze przed ogłoszeniem wyników kontroli przez Wody Polskie, wyjaśniali też, że we Wrocławiu funkcjonuje sieć kanalizacji ogólnospławnej, pochodzący jeszcze w przełomu XIX i XX w., czyli odprowadzająca ścieki wraz z wodami opadowymi i roztopowymi. W ostatnich latach MPWiK systematycznie rozdziela istniejące kanalizacje ogólnospławne na osobne systemy. W ten sposób projektowane są choćby nowe osiedla. Proces rozdzielania tych systemów - jak podkreślili przedstawiciele spółki - jest jednak długotrwały.
Podkreślali, że systemy te trzeba zaprojektować, uzyskać wszystkie decyzje administracyjne, następnie je wybudować i skalibrować na podstawie opadów. Przypomnieli też, że obowiązek uzyskiwania pozwoleń wodnoprawnych na korzystanie z przelewów burzowych istnieje od 2017 roku.
