Wybory. Mirosław Piotrowski zebrał 100 tysięcy podpisów. Chce zostać prezydentem

Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Były europoseł w czwartek złoży podpisy poparcia pod swoją kandydaturą w wyborach prezydenckich. Mimo problemów udało mu się zebrać 100 tys. podpisów.

Prawicowy polityk, były deputowany do Parlamentu Europejskiego, Mirosław Piotrowski swój start w wyborach prezydenckich ogłosił kilka tygodni temu. Żeby jednak można było na niego głosować, musi złożyć w Państwowej Komisji Wyborczej 100 tys. prawidłowo złożonych podpisów poparcia.

Czas na to mija o północy z czwartku na piątek.

Jeszcze w środę w rozmowie z nami Piotrowski deklarował, że złoży podpisy.

Polityk przyznał, że cała operacja nie była prosta. - Do momentu ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemicznego zbieranie podpisów szło bardzo dobrze. Potem momentalnie się zatrzymało. Ludzie boją się dotknąć długopisu – narzekał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Logik

Bardzo dobrze, że kandyduje, bo aby wybory się odbyły musi być minimum dwóch kandydatów. POstkomuna chciała by bojkotować wybory, bo mają bardzo niskie sondaże.

s
stk

jak na sołtysa zbyt yntylygyntny wyraz twarzy

L
Lubelak

Niech się nie ośmiesza , rydzyk mu dał podpisy starych babek.

Lublin przeprasza za piotrowskiego.

G
Gość

hyba sam wieczorami siedział i podpisywał !!!

G
Gość

jakim cudem zebrał tyle?

no chyba że jeden człowiek któremu wszystko jedno podpisuje się na kilku listach popierających różnych kandydatów..tak można?..

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl