Wybory prezydenckie 2020: Ostatnie dni kampanii. Duda leci do USA, Trzaskowski wrócił do Warszawy po ulewach i kontynuuje objazd po Polsce

To już pewne – w środę prezydenci Duda i Trump poinformują o zwiększeniu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej”, do Polski zostanie skierowane dwukrotnie więcej żołnierzy, niż pierwotnie planowano – w sumie około dwóch tysięcy. Mają oni mieć do dyspozycji około 30 samolotów F-16, które dotychczas stacjonowały w Niemczech oraz pięć samolotów transportowych C-130 Hercules. Plan budowy „Fort Trump” zakłada także przeniesienie do naszego kraju Dowództwa V Korpusu US Army z Kentucky. Jak zauważa „DGP”, amerykańscy żołnierze będą objęci szerokim immunitetem, który daleko wykracza poza zasady obowiązujące np. w Niemczech czy Japonii, gdzie również stacjonują siły USA. Nie są znane szczegóły finansowania stworzenia „Fort Trump”, ale wiadomo, że wkład Polski będzie znaczny.

Wizyta prezydenta Dudy w Stanach Zjednoczonych wpisuje się w jego kampanię. „Fort Trump” zdominuje debatę przynajmniej do czwartku, który będzie przedostatnim dniem kampanii wyborczej.

Jak pokazują sondaże, Andrzej Duda pozostaje liderem w wyścigu o fotel prezydenta, ale nie ma szans na zwycięstwo w pierwszej turze. Różnica pomiędzy Dudą, a jego najgroźniejszym rywalem, czyli Rafałem Trzaskowskim wynosi ok. 10 punktów procentowych, ale topnieje do ok. 1-2 p.p. w drugiej turze. Co ciekawe, jak wynika z sondażu Pollster dla TVP, gdyby do drugiej tury wszedł Szymon Hołownia (trzeci w sondażach), to urzędujący prezydent przegrałby wybory.

We wtorek sztaby PiS i KO zaprezentowały spoty, które przedstawiają Trzaskowskiego i Dudę jako niewiarygodnych. PiS zestawił sprzeczne wypowiedzi Trzaskowskiego dotyczące ważnych sprawach, takich jak wiek emerytalny czy program 500 plus. Ruszyła też strona rafalnieklam.pl. Z kolei KO wytyka prezydentowi niespełnione obietnice (m.in. pomoc dla frankowiczów czy obniżenie VAT do 22 proc.).

PiS próbuje przekonywać, że Trzaskowski źle zarządza Warszawą. Dowodem mają być choćby zalane stołeczne ulice i osiedla. Trzaskowski w poniedziałek wieczorem był w zagrożonych miejscach wraz z miejskimi służbami, a we wtorek rano odwołał spotkania z wyborcami na Lubelszczyźnie.

PiS zarzuca Trzaskowskiemu także to, że wbrew obietnicy z kampanii, nie remontuje stołecznego stadionu Skry. - Warszawa staje się miastem sportowych ruin – ocenił premier Mateusz Morawiecki i zaproponował wsparcie. - Warszawa jest w ogonie, jeśli chodzi o dystrybucję środków rządowych. Ale my wyciągamy rękę do prezydenta Trzaskowskiego. Prosimy o przekazanie tego stadionu, który za rok ma 100-lecie. My możemy wykonać ten remont, jeśli nam przekaże stadion – zapowiedział Morawiecki, który zaangażował się w kampanię prezydenta i spotyka się z wyborcami w całej Polsce.

Do rządowej propozycji odniosła się rzeczniczka stołecznego ratusza. „Wykonaliśmy wszystkie czynności prowadzące do modernizacji Skry. Mamy koncepcję i pieniądze. Jedyną okolicznością powstrzymującą miasto przed rozpoczęciem realizacji projektu jest niewydanie obiektu przez prezesa klubu, pomimo wyroku sądu” - wyjaśniła Karolina Gałecka.

Rozpoczyna się najgorętszy okres kampanii, której zostały już tylko trzy dni. Kandydaci kontynuują objazd po Polsce.

Wszystkie sztaby przygotowują specjalne wydarzenia na ostatnie godziny kampanii. W piątek o północy rozpocznie się cisza wyborcza.