Wybuch bomby w hotelu
Zatrzymanym jest rosyjsko-ukraiński terrorysta, który prawdopodobnie przypadkowo odpalił ładunek wybuchowy w hotelu B&B na terenie największego lotniska we Francji, w którym się zameldował kilka dni temu.
Do zdarzenia doszło w chwili, gdy prezydent Biden i wielu światowych przywódców zebrali się we Francji z okazji 80. rocznicy operacji D-Day.
Aresztowany to 26-letni mężczyzna pochodzący z ogarniętego wojną Donbasu na Ukrainie. Nie ujawniono jego nazwiska, nie wiadomo też, z kim się kontaktował na terenie Francji. Jak podały policyjne źródła, zamachowiec doznał poważnych oparzeń twarzy i ramienia. Pomimo odniesionych ran był jednak w stanie porozumieć się z agentami francuskich służb.
Szykował zamach w czasie rocznicy D-Day
Agenci służb specjalnych znaleźli w hotelu zestaw do robienia bomb, nazywany „Matka Szatana”. 26-latek użył takich samych chemikaliów do produkcji bomby, jak zamachowcy-samobójcy Państwa Islamskiego podczas ataków w Paryżu w listopadzie 2015 roku, w których zginęło 130 osób, a także podczas zamachu w Manchester Arena w 2017 r., w którym zginęły 22 osoby, a ponad 1000 zostało rannych.
„Wstępne ustalenia ujawniły, że w jego pokoju hotelowym były produkty i materiały przeznaczone do produkcji urządzeń wybuchowych” – poinformowało źródło we francuskiej prokuraturze krajowej ds. walki z terroryzmem.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
