Wybuch gazu w Katowicach-Szopienicach. Prokuratura przeprowadziła sekcję zwłok ofiar
Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie wybuchu gazu, do którego doszło w piątek, 27 stycznia, w budynku plebanii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach-Szopienicach przy ul. Bednorza 20. We wtorek, 31 stycznia, w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach zostały biegli przeprowadzili sekcje zwłok. Badania odbyły się z udziałem prokuratora.
- Ustalenia poczynione w czasie tych sekcji zwłok wskazują na konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań. Takie badania histopatologiczne i toksykologiczne zostały zlecone przez prokuratora - mówi Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Teraz sporządzany będzie pisemny protokół z przeprowadzonych sekcji zwłok. Znajdą się w nich wnioski biegłych na temat przyczyny zgonu i innych istotnych okoliczności.
Przesłuchano mężczyznę podpisanego pod listem. Korespondencji wysłanej do mediów było więcej
W poniedziałek pojawiły się nowe informacje. Jedna z telewizyjnych redakcji ujawniła pismo, które na dwa dni przed tragedią zostało wysłane z Katowic. Miał to być pożegnalny list ofiar, który wskazuje, że wybuch gazu w Katowicach był rozszerzonym samobójstwem.
- Śledztwo jest prowadzone w sprawie. Wczoraj w godzinach popołudniowych został przesłuchany w charakterze świadka mężczyzna, który cały czas przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śląskich - informuje Marta Zawada-Dybek.
Według pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji, mężczyzna ten miał być jedną z osób podpisanych pod pismem. Okazuje się, że listów wysłanych przez ofiary było więcej.
- Dziś kolejna redakcja poinformowała nas, że otrzymała taki list. Wczorajszy list został nam już przekazany, a dzisiejszy również zostanie zabezpieczony na potrzeby postępowania - mówi Marta Zawada-Dybek.
Prokuratura odniosła się również do okoliczności opisanych w liście pożegnalnym ofiar.
- Nie są to okoliczności, które są dla nas nowe. Nie prowadzimy tego postępowania jawnie, bo musimy zadbać o to, aby wyjaśnić sprawę. Zakładane są różne hipotezy. Wątek konfliktu między proboszczem a rodziną był wcześniej znany prokuratorowi. Ta informacja jest wyjaśniana w toku postępowania na tyle, na ile ma związek z tą sprawą - tłumaczy Marta Zawada-Dybek.
Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce apeluje o modlitwę
Zwróciliśmy się do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce z prośbą o komentarz i odniesienie się do informacji o konflikcie w katowickiej parafii.
- Sytuacja jest naprawdę tragiczna. Biskup Kościoła już w piątek wezwał do modlitwy za poszkodowane osoby i rodziny osób, które zmarły. Wystosowaliśmy apel z prośbą o dołączenie do zbiórki, którą prowadzimy na rzecz potrzebujących - mówi Agnieszka Godfrejów-Tarnogórska, rzecznik prasowy Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. - W kwestii informacji, które pojawiły się wczoraj nie możemy niczego komentować, ponieważ trwa dochodzenie. Zostawiamy sprawę do czasu, kiedy otrzymamy informacje z prokuratury - dodaje.
Nie przeocz
Zobacz także
Zobacz także
