Wybuch w Częstochowie urwał mężczyźnie dłonie, druga ofiara jest poparzona. Konstruowali bombę. Eksplozja wstrząsnęła osiedlem Północ

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Do potężnej eksplozji doszło w piątek wieczorem w jednym z bloków przy ulicy Sosabowskiego.
Do potężnej eksplozji doszło w piątek wieczorem w jednym z bloków przy ulicy Sosabowskiego. Bartłomiej Romanek (1-19), Śląska policja (20-26)
Wybuch w Częstochowie wstrząsnął całą dzielnicą Północ. Do potężnej eksplozji doszło w piątek wieczorem w jednym z bloków przy ulicy Sosabowskiego. Prawdopodobnie podczas konstruowania ładunku wybuchowego domowej roboty rannych zostało dwóch braci. Jeden z mężczyzn stracił obydwie dłonie. Drugiemu lekarze musieli amputować palce u jednej ze stóp.

Wybuch w Częstochowie

- Tutaj żyje się bardzo spokojnie. Mieszkamy niedaleko Lasku Aniołowskiego, to osiedle stworzone dla ludzi, którzy cenią sobie ciszę - mówi jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Sosabowskiego 7 w Częstochowie. To w tym budynku doszło w piątek, 9 sierpnia, około godz. 20.30 do potężnej eksplozji.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Ciężko ranne zostały dwie osoby. To dwaj bracia, którzy wstępnych według ustaleń policji konstruowali w wannie petardę domowej roboty.

- Na miejscu pracowali policjanci kryminalni z Częstochowy i Katowic oraz pirotechnicy z Katowic - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.

- Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i ewakuacji 26 osób. Przeszukano również mieszkanie, w którym doszło do eksplozji i piwnice. Zabezpieczono środki chemiczne, które mogą zostać wykorzystane do konstrukcji ładunków wybuchowych oraz prekursory materiałów wybuchowych. Posiadanie takich materiałów podlega karze 8 lat pozbawienia wolności - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.

St. kpt. Kamil Dzwonnik, rzecznik prasowy częstochowskiej straży pożarnej dodaje, że w kulminacyjnym momencie na miejscu zdarzenia pracowało aż 9 jednostek PSP, które ściśle współpracowały z policją.

Mieszkańcy dwóch klatek zostali ewakuowani na niemal całą noc. Przygotowano dla nich specjalny autobus oraz świetlicę, w której mogli spędzić noc.

Ja mieszkam w klatce, która nie była ewakuowana. Ewakuacja objęła dwie pierwsze klatki. W trzeciej lokatorzy mogli zostać w mieszkaniach, ale nie mogli ich opuszczać - mówi jeden z mieszkańców feralnego bloku. - Usłyszałem potężny huk, ale na początku myślałem, że to wybuch gazu albo może wystrzał petardy w Lasku Aniołowskim, bo tam często młodzi ludzie odpalają petardy. Kiedy zobaczyłem, że coś się dzieje, a na miejsce schodzą się mieszkańcy, zadzwoniłem na 112. Była chyba godzina 20.35.

- To wielka tragedia, nawet nie mam sił o tym rozmawiać - mówi mężczyzna, którego spotykamy podczas wypakowywania zakupów z samochodu.

Do potężnej eksplozji doszło w piątek wieczorem w jednym z bloków przy ulicy Sosabowskiego.

Wybuch w Częstochowie urwał mężczyźnie dłonie, druga ofiara ...

Bardziej rozmowny jest pan Mariusz. - Mój brat zna tą rodzinę. Mieszkam w bloku obok, ale nawet tam słyszałem potężny huk. Przyszliśmy zobaczyć, co się stało. Blok został otoczony przez służby ratunkowe, nie można była wychodzić. Z mieszkania wydobywał się dym - mówi pan Mariusz.

Mieszkańcy osiedla nie chcą się wypowiadać na temat rodziny, która mieszka w pomieszczeniu, w którym doszło do eksplozji. Niektórzy mówią tylko, że byli "nieodpowiedzialni, wymagali pomocy". Twierdzą, że już wcześniej w mieszkaniu miało dojść do pożaru. Tej informacji nie udało się nam jednak zweryfikować.

W sobotę życie na osiedlu powoli wracało do normy. Wzrok mieszkańców przyciągał tylko wóz transmisyjny stacji TVN24, która robiła relację "Live" z miejsca zdarzenia.

Mieszkam w innej części dzielnicy Północ, ale przyjechałem zobaczyć, co się stało - zaczepia nas jeden z rowerzystów. - W nocy słyszałem sygnały pogotowia i straży, ale dopiero później syn powiedział mi, co się wydarzyło. Wiem, że to tragedia, ale jak można być tak nieodpowiedzialnym, żeby takie substancje przechowywać w bloku, gdzie mieszka tyle osób.

Jak udało się nam dowiedzieć, do eksplozji doszło w łazience. Petarda domowej roboty eksplodowała w wannie. Siła wybuchu była duża, bo szyby w oknach zostały wybite.

- Początkowo myśleliśmy, że był to wybuch gazu, później okazało się, że była to petarda domowej roboty. Na miejsce zadysponowaliśmy początkowo jeden zespół pogotowia ratunkowego, później dojechały jeszcze dwa następne, bo były potrzebne. Jeden z mężczyzn stracił obydwie ręce. Trzeba było amputować je na wysokości przedramienia. Drugiemu amputowano palce u stóp - mówił na antenie TVN 24, Marian Nowak, dyrektor częstochowskiej stacji Pogotowia Ratunkowego.

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Patryk
2019-08-15T13:08:51 02:00, Skandalniedowierzanie:

No powiem wam, że autor tekstu poszalał. Eksplozja nie wstrząsnęła całym osiedlem. Osiedle jest ogromne a wybuch było słychać tylko na jednej z jednostek "C", na "D" było słychać tylko trochę. Jasne był to głośny wybuch ale nie przesadzajmy, petardy odpalane w sylwestra mają podobne decybele. Życie na osiedlu wróciło do normy w Sobotę? W Sobotę nad ranem to mieszkańcy mogli wrócić do życia, reszta osiedla natomiast smacznie spała. Ja rozumiem, że w Częstochowie mało się dzieje ale czytając ten tekst mam wrażenie, że czytam co najmniej o zamachu terrorystycznym w centrum miasta. Śmieszne to trochę niestety (nie zajście, tylko przedstawienie dość mocno zakrzywionych faktów).

Bliżej Kościoła Maksymiliana Kolbe na Starzyńskiego nic nie było słychać...

S
Skandalniedowierzanie
No powiem wam, że autor tekstu poszalał. Eksplozja nie wstrząsnęła całym osiedlem. Osiedle jest ogromne a wybuch było słychać tylko na jednej z jednostek "C", na "D" było słychać tylko trochę. Jasne był to głośny wybuch ale nie przesadzajmy, petardy odpalane w sylwestra mają podobne decybele. Życie na osiedlu wróciło do normy w Sobotę? W Sobotę nad ranem to mieszkańcy mogli wrócić do życia, reszta osiedla natomiast smacznie spała. Ja rozumiem, że w Częstochowie mało się dzieje ale czytając ten tekst mam wrażenie, że czytam co najmniej o zamachu terrorystycznym w centrum miasta. Śmieszne to trochę niestety (nie zajście, tylko przedstawienie dość mocno zakrzywionych faktów).
G
Gość
Przynajmniej nikt postronny nie ucierpial, a kara za glupote spotkała zloczyncow
G
Gość
2019-08-12T19:00:33 02:00, Franz:

Szkoda że durnych łbów im nie pourywało. Zawsze to by było dwóch jełopów mniej.

Nie śmiej się dziadku z czyjegoś przypadku ...

F
Franz
Szkoda że durnych łbów im nie pourywało. Zawsze to by było dwóch jełopów mniej.
m
maluczki
To konstruowali bombę czy petardę?

Bo to chyba znaczna różnica
A
Art
No i sami się ukarali, szkoda tylko, że narażali zdrowie innych
G
Gość
A teraz będzie się domagał ułaskawienia , bo przecież został kaleką !!mam nadzieję że pójdzie siedzieć na długo.
G
Gość
Podobno było tam też 6-letnie dziecko, ale na szczęście nic mu się nie stało....
G
Gość
Debili nie sieją sami się rodzą ot przysłowia mądrością narodu
N
Niejest mi szkoda debili
Grzegorz
j
jakotako
szkoda ze im łbów nie urwalo na wysokości szyji... chociaz życie bez rąk też bedzie niezłą nauczką dla tej ameby umyslowej.. szkoda ze ten drugi tak slabo oberwał...
G
Ghost
I jeszcze na synow placić do konca życia rente i dodatek specjalny ???
M
Marek
DO KSIĄDZ Z POWOŁANIA - OD NAS MEDALIKÓW TO WARA!
M
Marek
DO METATRON - Te gnojek Maryji to ty się nie czepiaj bo tobie paluchy upier*oli i ślepia kiedyś wypali, że takie padalce jak ty jeszcze żyją i pobierają nasz tlen to prawdziwy cud.
Wróć na i.pl Portal i.pl