Wybuch wulkanu Taal. Erupcja na Filipinach [ZDJĘCIA] [WIDEO] Strach, zawieszone loty i nakazy ewakuacji [MAPA]

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Domcar C. Lagto/PACIFIC P/SIPA/SIPA/East News
Przebudził się wulkan Taal na Filipinach. Natychmiast zarządzono ewakuację, ale najgorsze - jak ostrzegają specjaliści - dopiero nadejdzie. Erupcja wulkanu budzi strach.

Przebudził się wulkan Taal, położony na południe od stolicy Manilii, stolicy Filipin. Wyrzucił potężny pióropusz popiołu, zadrżała ziemia, prawie dziesięć tysięcy mieszkańców zostało ewakuowanych. A to dopiero początek.

Specjaliści ostrzegają, że najgorsze dopiero nadejdzie. W całym rejonie pozamykano szlaki przelotów dla samolotów, ogromne ilości pyłu mogą być zabójcze do silników pasażerskich maszyn. Władze ostrzegają przed „wulkanicznym tsunami” w pobliskim jeziorze.

Podniesiono poziom zagrożenia wokół wulkanu do czwartego stopnia w pięciostopniowej skali. Władze ostrzegają, że niebawem może dojść do bardzo niebezpiecznej erupcji.

Już poszły zalecenia, by ewakuować wszystkich ludzi z okolic wulkanu, który położony jest na wyspie pośrodku jeziora Taal, oraz dwóch pobliskich miejscowości w prowincji Batangas.

Miejscowe drogi i poruszające się w rejonie wulkanu samochody pokryte są warstwami popiołu. Odwołano wszystkie loty w Manilii, pozamykano tam szkoły oraz urzędy. Świadkowie erupcji wulkanu opowiadali o nagłym wystrzeleniu w niebo chmury popiołu i pary na wysokość piętnastu kilometrów. Grozę spotęgowały błyskawice i potężne drgania ziemi.

Taal jest jednym z najmniejszych aktywnych wulkanów na świecie, znajduje się w środku jeziora, około 70 km na południe od centrum stolicy, Manili. Władze podały, że istnieje ryzyko, że wybuch może spowodować tsunami w jeziorze.

- Taal jest co prawda małym wulkanem, ale bardzo niebezpiecznym - powiedział Reuterowi Renato Solidum, szef Filipińskiego Instytutu Wulkanologii i Sejsmologii (Phivolcs).

Dlatego właśnie Instytut podniósł poziom zagrożenia ze strony wulkanu do czwartego z pięciu możliwych . Filipiny leżą w tak zwanym „Pierścieniu ognia”, pasie wulkanów położonych na Oceanie Spokojnym, rejonie podatnym także na trzęsienia ziemi.

Australia: Pożary buszu mogą trwać wiele miesięcy. Aktualna ...

Taal, jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na Filipinach, wybuchł ponad 30 razy w ciągu ostatnich pięciu stuleci, ostatnio w 1977 roku. Wybuch w 1911 roku zabił 1500 osób, a ten z roku 1754 trwał kilka miesięcy. - Ta ostatnia możliwość, byłyby najgorszym scenariuszem – ostrzegają specjaliści.

Około dziesięć tysięcy mieszkańców wyspy wulkanicznej zostało ewakuowanych, niemal drugie tyle opuściło już strefę zagrożenia do niedzieli wieczorem. Wulkan i jego okolice są miejscem popularnych wypadów weekendowy mieszkańców Manili.

Erupcja wulkanu sprawiła, że w niedzielę odwołano 172 lotów do i z lotniska międzynarodowego w stolicy kraju. Szef lotniska Ed Monreal powiedział, że loty zostaną również zawieszone w poniedziałek, bo na pasie startowym jest popiół wulkaniczny.

Biuro prezydenta Rodrigo Duterte zarządziło zawieszenie prac urzędów w stolicy i wszystkich zajęć w stołecznych szkołach i innych obszarach dotkniętych popiołem. Doradza się podobne kroki prywatnym firmom.

W Manili pojawiły się długie kolejki w sklepach sprzedających maski na twarz, a pracownicy urzędnicy służby zdrowia ostrzegają przed możliwymi problemami z oddychaniem u osób z dolegliwościami oddechowymi i zachęcali ludzi do pozostania w domu i używania masek podczas wychodzenia z domu.

Wybuch wulkanu Taal. Erupcja na Filipinach [ZDJĘCIA] [WIDEO]...

- Kiedy poszedłem do samochodu, aby przynieść zakupy, zobaczyłem, że jest pokryty popiołem. Pobiegłem do sklepu, aby kupić maskę, ale skończyły się - mówił 41-letni Angel Bautista, mieszkaniec Paranaque, miasta położonego na południe od stolicy.

Pióropusz popiołu z wulkanu Taal był widoczny z miasta Tagaytay, miejsca często odwiedzanego przez turystów. - Jedliśmy lunch, kiedy usłyszeliśmy dudnienie. Widzieliśmy, jak wulkan wybuchł. Niektóre małe kamyki spadły niedaleko nas na ziemię- mówił Reuterowi Jon Patrick Yen, klient restauracji w Tagaytay. Nie spodziewałem się zobaczyć taki spektakl, dodawał.

Z wulkanu zaczęła się już wylewać lawa, a władze ostrzegają, że niebezpieczna erupcja to tyko kwestia najbliższego czasu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marco

Piszą że wybuchł i zieje na 15km.potem że jak wybuchnie to spowoduje cunami.To w końcu wybuchł czy nie??Bzdury piszecie?

G
Gośka

Syn jest od 1 stycznia w Manilii. Jestem z nim w stałym kontakcie i to nieprawda co piszecie. Jakieś tam loty były odwołane ale nie wszystkie. 3 dni temu wracał z 2 dniowej wycieczki z Iligan i wracał do Manilii samolotem. 3 godziny opóźnienia było ale przyleciał do stolicy. Loty na bieżąco można sprawdzić na stronie flyradar

K
Khorne

Dawno nie czytałem tak nierzetelnego artykułu że stekiem bzdur. Też właśnie jestem na Filipinach. Wszystkie loty odbywają się normalnie. Był dzień kiedy zostały odwołane a potem sukcesywnie byly przywracane. Sukcesywnie dlatego, że trzeba było robić przegląd maszyn, który zajmuje czas. Jezioro o którym mowa to jezioro wulkaniczne i wyparowało więc i jakim tsunami na jeziorze mowa?!?

G
Gość

naukowcy amerykańscy już zbadali ten wulkan i okazało się że przyczyną wybuchu jest nagłe pęknięcie dna w jeziorze. Tamtędy wida dosta) a się do wnętrza wulkanu i pierdyknęło. Możliwe jest że poziom wody w jeziorze obniży się o 5 metrów i wulkan zniknie z powierzchni ziemi.

E
Egzi

Nie widzę tylko "ekologów" przykutych do drzew przysypanych popiołem w proteście przeciw bezczelnemu wulkanowi.....No, gdzie oni są?

S
Sypek

Wszystko dziala ,nie siejcie paniki, jestesmy wlasnie na Filipinach, na jednej z tysięcy wysp

Nic się nie dzieję

G
Gość

Straszne wypociny.

Wróć na i.pl Portal i.pl