"Wybuchowy" dowcip 36-latka z Chojnic w Porcie Lotniczym w Gdańsku. Żartował, że ma bombę w plecaku. Sprawdziła go Straż Graniczna

Daniel Nawrocki
Straż Graniczna
Kłopoty 36-latka z Chojnic, który na lotnisku w Gdańsku "zażartował", że w bagażu ma bombę. Podczas odprawy bagażowo-biletowej interweniowała Straż Graniczna, a dowcipnisia m.in. ominął lot do Norwegii.

Szybka reakcja Staży Granicznej - zażartował, że miał bombę

Krytyczna sytuacja w Porcie Lotniczym w Gdańsku podczas odprawy na lot do Norwegii. 36-letni mężczyzna Chojnic mimo ostrzeżeń żartował sobie, że ma "bombę" w plecaku.

Na jego "dowcip" zareagowała Straż Graniczna. Niedoszłego podróżnika z Chojnic kary spotkały bardzo szybko. I były dotkliwe.

36-latek z Chojnic szybko przekonał się, że jego dowcip był nie na miejscu - informuje Staż Graniczna w Gdańsku. - Strażnicy graniczni, jak zawsze w takich sytuacjach, musieli sprawdzić bagaż pod kątem minersko-pirotechnicznym. Tłumaczenia pasażera, że chciał tylko sobie pożartować z obsługą lotu, nie okazały się dla niego okolicznością łagodzącą.

36-latek z Chojnic został ukarany mandatem przez Straż Graniczną, a kapitan samolotu zadecydował, że nie wpuści mężczyzny na pokład samolotu lecącego do Norwegii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl