Zatoka Pucka - zwłaszcza na majówkę 2019 - to świetny akwen dla kitesurferów: bo i miejsca do pływania jest sporo, i wieje niemal bez ustanku. Jednak to właśnie bardzo silny wiatr - dochodzący do 9 stopni - był jedną z przyczyn dzisiejszego (2.05.2019) poważnego wypadku kitesurfera, do którego doszło przy jednym z pól kempingowych w Chałupach.
NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA:
Dorosły mężczyzna wykonywał właśnie nadwodną ewolucję w pobliżu brzegu, gdy trącił go silny podmuch wiatru i mocno skomplikował jego plany. Kitesurfer w mig stracił panowanie nad sprzętem. Wiatr pociągnął latawiec w górę, a chwilę później brutalnie cisnął kitesurferem o ziemię.
- Mężczyzna ma za sobą już trzy lata pływania na kajcie - relacjonują świadkowie wydarzenia. - To była niefortunna sytuacja.
Do połamanego mężczyzny wezwano pomoc. Na miejscu, w Chałupach pojawiło się m.in. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
To dość pechowy początek sezonu kitesurfingowego 2019 w powiecie puckim.
- Dziś warunki na Zatoce Puckiej są naprawdę wymagające. Wielu, bardzo doświadczonych surferów w ogóle nie wychodziło na wodę - komentują nam miłośnicy kitesurfingu z Chałup. - Ale ludzie stęsknieni za pływaniem stawiają nieraz przyjemność nad rozwagę. Tak było teraz.
Na polach kempingowych na Półwyspie Helkim, które są tłumnie odwiedzane przez miłośników tego sportu proszą, by - przy tak ekstremalnych warunkach - trzymać emocje na wodzy i mierzyć siły na zamiary.
- Skaczcie wysoko i miejcie fun na wodzie... ale róbcie to z dala od brzegu, mierzcie też siły na zamiary i bądźcie uważni - podkreślają w Chałupach.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
