Jeden wystrzał opony i dwa samochody uszkodzone na DK 22 w gminie Miłoradz
Dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Malborku zgłoszenie w tej sprawie odebrał w czwartek (6 lipca) około godz. 17. Po dojeździe na miejsce, czyli na wysokości Kończewic (gm. Miłoradz), okazało się, że w samochodzie ciężarowym jadącym drogą krajową nr 22 wystrzeliła opona. Jej fragment oderwał się i uderzył przednią boczną szybę w aucie osobowym poruszającym się drugim pasem.
Szyba się rozbiła, a odłamki szkła raniły dwie kobiety, które jechały samochodem osobowym. Panie odmówiły przyjęcia pomocy – wyjaśniał nam dyżurny operacyjny KP PSP Malbork.
Obrażenia okazały się niegroźne, bardzo powierzchowne, ale kobiety miały wiele szczęścia i na pewno przeżyły chwilę grozy. Fragment opony, który po wystrzale oderwał się od ciężarówki, odbił się od szyby osobówki i wylądował na poboczu. Całe szczęście, że z impetem nie wpadł do środka auta.
Policjanci, którzy pracowali na miejscu, ustalili, że było to zdarzenie losowe, niezależne od kierowcy. Jest ciepło, jezdnia była nagrzana i pod wpływem temperatury opona, która również się nagrzała, wystrzeliła. Takie sytuacje czasem mogą się zdarzyć. Kierowca nie miał na to wpływu. Stan ogumienia samochodu ciężarowego nie budził zastrzeżeń - wyjaśnia st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Cała ta sytuacja oczywiście spowodowała utrudnienia na drodze krajowej nr 22. W rejonie zdarzenia ruch na „krajówce” przez kilkadziesiąt minut odbywał się wahadłowo na czas pracy policji i służb ratowniczych, a przede wszystkim do momentu, gdy kierujący ciężarówką zmienił koło i mógł ruszyć z miejsca.
Do działań początkowo zostały skierowane cztery zastępy straży pożarnej, w tym oprócz strażaków z powiatu malborskiego również zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Tczewa. Sygnał trafił także do tamtejszej komendy, bo tereny na granicy powiatów są obszarem pomocy wzajemnej.
