Wypadek skoczka spadochronowego w Piotrkowie. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia
Jak podaje asp.sztab. Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, do wypadku skoczka spadochronowego w Piotrkowie doszło w sobotę, 8 maja po godz. 16. Mężczyznę potrzebującego natychmiastowej pomocy zauważył stróż jednego z zakładów przemysłowych w rejonie ul. Glinianej, gdzie skoczek nieszczęśliwie wylądował i zadzwonił pod nr 112.
- Zadysponowano jednostkę straży z drabiną, ponieważ istniała obawa, że będzie utrudniony dostęp do skoczka, ale okazało się, że dostęp był, więc nasze działania ograniczyły się do zabezpieczenia lądowa i startu helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - mówi mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
46-letniego mieszkańca Wrocławia prawdopodobnie zniósł silny wiatr. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia i został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi. Osoba ze Sky Force, z którą udało nam się skontaktować, nie komentuje sprawy.
Policjanci pracujący na miejscu wykonali oględziny i zabezpieczyli sprzęt skoczka. Dalsze czynności zależą od prokuratora, ale zdarzenie zapewne zostanie zgłoszone do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
