Wypadek w Miasteczku Śląskim
Około godz. 22 doszło do poważnego wypadku na Drodze Wojewódzkiej nr 908. Przejazd pomiędzy Miasteczkiem Śląskim a Tarnowskimi Górami był całkowicie zablokowany. Droga była nieprzejezdna przez kilka godzin.
AKTUALIZACJA
Kierowca, który prowadził ciężarówkę miał 44 lata i mieszka w powiecie częstochowskim. Na komendzie tłumaczył policjantom, że w czasie jazdy źle się poczuł i dlatego stracił panowanie nad pojazdem.
Na filmiku, który do Dziennika Zachodniego dostarczyli świadkowie wypadku widać, że ciężarówka jedzie po całej szerokości drogi. Przejeżdżą przez wysepki, niszczy znaki, ociera się o inne samochody. Rajd kolosa na kołach budzi przerażenie. W każdej chwili mogło dojść do tragedii zwłaszcza że pogoda znacznie utrudniała widoczność ocenę sytuacji innych kierowców.
- Kierowcy, którzy jechali za nim twierdzili, że już na odcinku Miotek - Miasteczko Śląskie jechał niepewnie i zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Już za Miasteczkiem Śląskim, uszkodził kilka znaków drogowych - mówi mł. asp. Damian Ciecierski, rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
- Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Została mu pobrana krew aby zbadać, czy nie brał substancji działających podobnie jak alkohol. Sam kierowca tłumaczył, że brał silne leki przeciwbólowe - dodaje.
Droga DW 908 została odblokowana 15 min po północy.
Wypadek w Miasteczku Śląskim. Ciężarówka wywróciła się na dr...
Policja kieruje na objazdy już od Żyglinka.