- Został odłączony od respiratora, oddycha samodzielnie, nadal jednak jest pod wpływem środków nasennych, nie jest tym samym zdolny do pełnienia czynności prawnych – mówi Marzena Rutkowska-Kalisz, rzeczniczka szpitala w Puszczykowie. - Z pewnością czeka go jeszcze długi pobyt w szpitalu.
Czytaj też: Pociąg zmiażdżył karetkę pogotowia
Do wypadku w Puszczykowie doszło w ubiegłym tygodniu. Zginęli w nim ratownik medyczny i lekarz rezydent. Kierowca karetki w stanie ciężkim trafił do szpitala w Puszczykowie.
Zobacz: Zbiórka dla rodzin ofiar wypadku
Sprawdź: Nagranie z wypadku w Puszczykowie [WIDEO]
Czytaj również: W wypadku w Puszczykowie zginęli lekarz i ratownik. Są wyniki sekcji zwłok
Wypadek w Puszczykowie: W karetce zginął lekarz i ratownik. ...
POLECAMY:
Jesteś świadkiem wypadku? Zobacz, jak udzielić pierwszej pomocy:
