Do groźnie wyglądającego wypadku doszło dziś w miejscowości Ziemięcice w powiecie tarnogórskim. Kierowca peugeota stracił panowanie nad pojazdem, samochód wypadł z drogi, dachował i wpadł do rowu. Kierowcy nic się nie stało.
Do groźnie wyglądającego wypadku – a dokładniej kolizji drogowej - doszło dziś rano na ulicy Gajówka w Ziemięcicach.
24-letni kierowca peugeota – jak informują policjanci - nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, w wyniku czego stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi, dachował i wpadł do przydrożnego rowu.
Na szczęście tarnogórzaninowi nic się nie stało. Za spowodowanie kolizji, został ukarany mandatem.
na podlasiu w nowy rok byl wypadek, po pijaku 24 latek majac 2,5 promila w drzewo samochodem wjechal, zginela pasazerka 20letnia to nawet w prasie ogolnopolskiej nie poinformowali tak sie teraz mlodziez tlucze samochodami najlepiej 5 ofiar wypadku zeby bylo albo 4 bo jedna ofiara smiertelna to nic nadzwyczajnego