Trudno o wiarygodne dane dotyczące ofiar wojny na Ukrainie po obu stronach konfliktu. Rosyjski resort obrony ogłosił niedawno, że ponad pół tysiąca żołnierzy zostało zabitych, a 1600 rannych.
Szef amerykańskiej Agencji Wywiadu Obronnego, generał Scott Berrier, mówił, że według jego szacunków liczba śmierci po stronie Rosji wzrosła do 2000-4000.
CNN podaje takie same szacunki dla strony ukraińskiej. Tymczasem dyrektor wywiadu narodowego, Avril Haines, powiedziała, że długoterminowe plany Putina wobec Ukrainy są nadal niepewne.
Na tym etapie niejasne jest, czy Rosja będzie nadal realizować maksymalistyczny plan zdobycia całej lub większości Ukrainy, co, jak oceniamy, wymagałoby większych zasobów – mówiła Haines. Jeśli będą realizować maksymalistyczny plan, uważamy, że dla Rosjan trudne będzie utrzymanie i kontrolowanie ukraińskiego terytorium oraz zainstalowanie prorosyjskiego reżimu w Kijowie.
William Burns, dyrektor CIA zgadza się z tym, że Putin wydaje się nie mieć określonego planu, co by zrobił, gdyby jego siły przejęły kontrolę nad Ukrainą.
Wyzwanie, przed którym stoi – i to jest największe pytanie, na które nie można odpowiedzieć – że nie ma planu postępowania w obliczu tego, że nadal będzie spotykał się zaciekłym oporem Ukraińców – dodał Burns. .
Departament Obrony USA jest zdania, że Rosja wysłała już prawie wszystkie zgromadzone siły bojowe na Ukrainę i jak nie widać, by kierowała dodatkowe oddziały na front.
Amerykańscy analitycy, którzy śledzą Rosję, twierdzą, że rosyjska armia potrzebowałaby siły kilka razy większej od obecnej, aby utrzymać trwałą okupację Ukrainy.
