Pawłow większość dotychczasowej kariery spędził na parkietach w swoim kraju. Pierwszym klubem Ukraińca był BK Donieck. W 2015 roku przeniósł się do Chimika Jużne, gdzie występował przez cztery kolejne sezony. Jego pierwszym zagranicznym przystankiem był litewski Pieno Zvaigzdes, jednak Pawłow rozegrał w nim zaledwie sześć meczów, po czym wrócił na Ukrainę, by reprezentować barwy zespołu Basket Kijów.
Najzdolniejsi żużlowcy w Polsce. Do nich należy przyszłość! [RANKING]
Silny skrzydłowy zaliczył też krótki epizod w drugiej lidze hiszpańskiej, gdzie występował w drużynie Club Melilla Baloncesto. W sezonie 2022/23 Ukrainiec trafił do łotewskiego Parnu Sadam, gdzie w czternastu spotkaniach zaliczał średnio 9,7 punktu ze skutecznością 53 proc. z gry, 4,8 zbiórki i 1,6 asysty.
– Gra dla Śląska to dla mnie wielka szansa. Klub występuje w drugich najsilniejszych rozgrywkach w Europie i jest na pierwszym miejscu w Polsce. Zrobię wszystko, by pomóc drużynie i nie mogę się doczekać, by zagrać przed wrocławską publicznością – mówi nowy gracz WKS-u.
Pawłow to zawodnik urodzony w 1997 roku i mierzący 205 centymetrów. Dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Ukrainy, a sześć razy zawieszał na szyi medale krajowych rozgrywek. Silny skrzydłowy wzmocni formację podkoszową wrocławian i zadebiutuje w barwach Śląska podczas sobotniego meczu z Legią Warszawa.
