Naciski UE na przyjęcie tzw. paktu migracyjnego
W środę w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Wstrzymały się od głosu Słowacja, Czechy i Austria. Chodzi o tzw. rozporządzenie kryzysowe. Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów. Także w środę, podczas sesji plenarnej PE w Strasburgu, odbywała się debata pt. „Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji”.
Paweł Kukiz tłumaczy, z czego może wynikać pośpiech
– Ingerencja Unii we wszelkie sfery jest po prostu za duża – ocenił w Radiowej Jedynce Paweł Kukiz.
Lider Kukiz’15, „jedynka” na liście PiS w Opolu zaznaczył, że jest „ogromnym zwolennikiem UE i był przeszczęśliwym człowiekiem, kiedy przystąpiliśmy do UE, kiedy weszliśmy do strefy Schengen”. – Ale nie może być tak, że niszczy się zasadę: Nic o nas, bez nas. Tak to wygląda – dodał.
– Proszę zauważyć, że jest jakiś nagle niebywały pośpiech w tych obradach z paktem migracyjnym ze strony Unii Europejskiej. Podejrzewam, że to wynika z faktu przeprowadzenia wkrótce przy okazji wyborów referendum w sprawie, gdzie jedno z pytań dotyczy właśnie imigracji – podkreślił.
Źródło:
