Z raju do chińskiej hali. Ślady polskości mamy nawet na egzotycznej wyspie Pacyfiku. Stanislaus Kostka nie jest od nas, ale ściga się na HMŚ

W sumie na starcie 60 metrów panów stanęło w „Indoor Athletics Arena” - obiekcie usytuowanym na terenie "Nanjing Sports Training Centre" w dzielnicy Jiangbei, 58 zawodników. I okazuje się, że w tym towarzystwie było jedno znajomo brzmiące nazwisko - Stanislaus Kostka (ur.22 lipca 1999 roku). Furory może nie zrobił, ale czasem 7.43 ustanowił „życiówkę”.

Na co dzień, egzotyczny sprinterpracuje w służbie dyplomatycznej Mikronezji - do niedawna znanej jako Powiernicze Wyspy Pacyfiku, które ONZ powierzył w administrowanie Stanom Zjednoczonym... Dopiero w 1986 roku, kraj uzyskał niepodległość.

Mikronezja leżąca w strefie tropikalnej, gdzie przez cały rok występują wysokie temperatury, składa się z 607 wysp rozciągających się na długości 2900 km wzdłuż archipelagu Karolinów na wschód od Filipin.

- Kaselehlie! Dorastałem w małej wiosce o nazwie Awak w gminie U na wyspie Pohnpei. Moja rodzina uwielbia rolnictwo i łowienie ryb, a także troszczy się o środowisko. Z dumą mogę powiedzieć, że mój tata jest jednym z założycieli Conservation Society of Pohnpei, organizacji non-profit, która opowiada się za zrównoważonym środowiskiem. Widząc pasję mojego taty do swojej pracy, stałem się bardziej ciekawy i zainteresowany problemami środowiskowymi. Nauka o zmianach klimatu zainspirowała mnie do ścisłej współpracy z ludźmi, którym zależy na środowisku - mówi Stanislaus Kostka

Skąd polski święty kościoła katolickiego na wodach Pacyfiku? Otóż Europejscy odkrywcy - najpierw Portugalczycy, potem Hiszpanie, dotarli tu w XVI wieku. W XIX wieku założyli kilka placówek i misji. W 1887 roku powstało miasto Santiago de la Ascensión na wspomnianej wyspie Pohnpei.

Stanisław Kostka żył w połowie XVI wieku. Zapewne jego religijność, duchowość i pracowitość dotarły za nim na jakże katolicki Płw. Iberyjski. Dzisiaj, znany jest nie tylko jako jeden z katolickich patronów Polski, ale i jako patron ministrantów oraz naszych dzieci i młodzieży.