Po godz. 15 policja została poinformowana o mężczyźnie, który zabarykadował się w jednym z mieszkań na ul. Dożynkowej 21 i groził wysadzeniem granatem.
– Była próba negocjacji z policjantami. Kiedy nie przyniosła skutku do akcji ruszyli nasi kontrterroryści – podał nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
Po siłowym wejściu do mieszkania przez kontrterroryści aresztowali 30-latka.
Policjanci ewakuowali 34 osoby z dwóch klatek schodowych. Nie grozi im niebezpieczeństwo, mogą wrócić do swoich mieszkań.
– Mężczyzna w mieszkaniu nie był sam. Przebywali tam również jego rodzice – poinformował "Kurier" podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Policjanci po aresztowaniu mężczyzny przeszukują mieszkanie.
Policja będzie wyjaśniać przyczyny zachowania mężczyzny. Nie ma potwierdzenia, czy 30-latek był pijany lub pod wpływem jakichkolwiek substancji psychoaktywnych.
Mężczyzna był poszukiwany, ma do "odsiadki" 2 lata więzienia.
