Jeden z obrońców Vladimirsa A. złożył wniosek dowodowy o zwrócenie się do Ambasady Republiki Łotewskiej o wydanie oryginału paszportu oskarżonego mężczyzny. Ten dokument miał potwierdzić, że w chwili zabójstwa Vladimirs A. nie przebywał w Polsce. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił ten wniosek. Sąd Okręgowy w Gliwicach dysponował bowiem kserokopią tego paszportu, a obrońcy wcześniej nie kwestionowali tej dokumentacji.
- Paszport i wpisy w nim zawarte nie stanowiły dla sądu I instancji wyłącznego dowodu dla ustalenia miejsca pobytu oskarżonego w czasie zdarzenia - mówiła sędzia Sądu Apelacyjnego Beata Basiura. Dodała, że z pisma Śląsko - Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej z 15 stycznia 2016 roku wynika, że adnotacje w paszporcie Vladimirsa A. nie zawsze pokrywały się z rzeczywistymi wyjazdami oskarżonego.
Obrońcy Romana C. i Vladmirsa A. wskazywali, że jest to proces poszlakowy, a ich klienci zostali pomówieni przez pozostałych oskarżonych. Podkreślali, że w sprawie występuje wiele wątpliwości, których nie da się wyjaśnić i dlatego też powinny działać na korzyść oskarżonych.
Obrońcy Piotra S. i Bogdana G. apelowali natomiast o nadzwyczajne złagodzenie kar, ponieważ zeznania tych oskarżonych pozwoliły na to, by śledztwo „ruszyło do przodu”.
Zabójstwo małżeństwa z Gliwic. Skazani na dożywocie twierdzą...
Głos zabierali także Roman C. i Vladmirs A., a pierwszy z nich odczytał nawet oświadczenie. Wypowiedzi oskarżonych pokrywały się z tym, co mówili ich adwokaci. Obaj apelowali o uniewinnienie lub przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji.
Prokurator Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach podkreślała, że wyrok, który zapadł przed sądem I instancji, jest słuszny i sprawiedliwy, a argumenty obrońców są nieudolną próbą zdyskredytowania tego wyroku.
- Zbrodnia nie została bez kary i mam nadzieję, że tak będzie teraz - mówiła prokurator w sali sądowej.
Wyrok Sądu Apelacyjnego poznamy 27 kwietnia.
Wcześniej pisaliśmy:
Wyrok w sprawie zabójstwa małżonków z Gliwic, których ciała znaleziono w 2015 roku w lesie w Rzeczycach koło Gliwic, zapadł 18 lipca 2017 roku. Zwłoki odkopano po 14 latach od brutalnej zbrodni.
Roman C. i Vladimirs A. dostali dożywocie, a Piotr S. 12 lat za zabójstwo. Tobiasz W. i Bogdan G. usłyszeli wyrok 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za uprowadzenie.
Sędzia Adam Chodkiewicz z Sądu Okręgowego w Gliwicach podkreślał, że nie ma żadnych wątpliwości, że Dorota i Zbigniew Sobańscy zostali porwani, a następnie zamordowani i zakopani w lesie w Rzeczycach.
Wstrząsające zeznania na procesie ws. zabójstwa małżeństwa S...
Apelacje od wyroku w sprawie zabójstwa małżeństwa z Gliwic. Skazani chcą uniewinnienia
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek
**
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Muzycy z Wiednia zagrali dla pacjentów z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka