Zabójstwo w Mieleszynie: Dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty. Jeden z nich próbował ukryć nóż, którym dokonano zbrodni

RED
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum Polskapresse
Zabójstwo w Mieleszynie wstrząsnęło Wielkopolską. Z soboty na niedzielę 28-letni mężczyzna został dwukrotnie ugodzony nożem w serce i mimo reanimacji zmarł. Co tak naprawdę wydarzyło się feralnej nocy? Prokuratura ujawnia coraz więcej informacji w tej sprawie.

Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, wcześniej mężczyźni bawili się na dyskotece w Mieleszynie. Już wtedy dochodziło między nimi do incydentów, więc zostali z lokalu wyprowadzeni przez ochronę.

Co wydarzyło się później? To ustala prokuratura. W poniedziałek wiele godzin przesłuchiwano świadków i podejrzanych w tej sprawie.

Małgorzata Rezulak-Kustosz, szefowa gnieźnieńskiej prokuratury, uchyla rąbka tajemnicy i przekazuje nam kilka faktów. - 30 września w godzinach rannych funkcjonariusze zostali powiadomieni przez służby medyczne, że do szpitala w Gnieźnie został przewieziony mężczyzna raniony nożem - mówi.

Mężczyzna zmarł w szpitalu na skutek poniesionych obrażeń. To mieszkaniec Psar Małych spod Wrześni.

- Doszło do masywnego krwotoku wewnętrznego na skutek uszkodzenia mięśnia sercowego - dodaje prokurator. - Do zdarzenia doszło w okolicach dyskoteki. Z naszych ustaleń wynika, że w rejonach wjazdu na parking.

Czytaj także: Szpital nie przyjął niemowlęcia, które połknęło agrafkę

Policja na miejscu zatrzymała dwóch mężczyzn. Jednemu z nich przedstawiono zarzut poplecznictwa, ponieważ z zebranych dowodów wynika, że próbował on ukryć nóż, którym dokonano zbrodni. Drugi mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa.

Obaj mężczyźni pochodzą z Konina i byli wcześniej karani. Prokurator nie chciała potwierdzić nieoficjalnych informacji, że osoba, która dokonała zabójstwa, jest świadkiem koronnym CBŚP.

Dlaczego doszło do zabójstwa? - Nie wiemy, dlaczego mężczyzna zadał ciosy nożem. Nie wykonaliśmy z nim jeszcze czynności procesowych, bo jest hospitalizowany. Na miejscu doznał obrażeń ciała w wyniku obywatelskiego zatrzymania tuż po zabójstwie. We wtorek ma przejść operację - informuje Małgorzata Rezulak-Kustosz i zapewnia, że będą sprawdzane nagrania z monitoringu.

W ostatnich latach w Wielkopolsce nie brakowało spraw kryminalnych, o których dużo się mówiło.Mieszkańcy Wielkopolski byli poruszeni zaginięciem Ewy Tylman, zdruzgotani po wybuchu kamienicy na Dębcu czy zszokowani po tragicznych wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców, w których ginęli ludzie. Nie obyło się też bez brutalnych zabójstw, długoletnich procesów oraz wyroków skazujących prawników czy komorników. Sprawdź, czy pamiętasz najgłośniejsze sprawy kryminalne z ostatnich lat.Przejdź dalej --->

Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Niesprawiedliwe
Wszyscy moi znajomi którzy znali tego chłopaka co umarł mówią ze zginął dobry normalny człowiek. Strasznie mi go szkoda bo miał cale życie przed sobą a jakiś zwyrol zabił go nożem. To nie sredniowiecze żeby tłuc się nożami. Kary powinny być zaostrzone w naszym kraju i swiadkowie koronni tez powinni siedzieć bo to są gangsterzy a kur...estwa się nie nagradza tylko trzeba je tępić. Proponuje dożywocie w zwykłym ZK tak żeby koledzy go docenili za to co zrobił im sprzedajac ich i temu niewinnemu chłopakowi i jego rodzinie. Zniszczył im życie ten durny neandertalczyk precz z 60 konfidencja nie może być nagradzana.
J
Ja
Powinni ta ku*we tam zabić!!!! Oby go posadzili z kolegami których wsypał, to sprawiedliwości stanie się zadość jestem pewna!!!
G
Głosy wlkp
Ktoś powinien ponieść konsekwencje dlaczego tacy ludzie biegali z nożem po dyskotece z tragicznym finałem jednocześnie bedąc tzw. 60tkami. Sprawa powinna być wyjaśniona a prokurator co sie z nimi układał powinien ponieść konsekwencje dyscyplinarne skoro wypóścił morderców na wolność.
L
Lucek
Słynny w świecie przestępczym konfident korczu i Łada wkońcu trafią na Ochronki .
P
PozPener
To mi się podoba!
G
Ganda
Świadek koronny czyli gangster który za sprzedanie kolegów nie poszedł siedzieć co nie zmienia faktu że sam obracał się w towarzystwie gangsterów i został gangsterem...co świadek koronny robił wśród normalnych ludzi na dyskotece? Tych świadków tez powinni zamykać ale w odizolowanych więzieniach
Wróć na i.pl Portal i.pl