Zabójstwo w Radlinie. Dwóch mężczyzn śmiertelnie pobiło 63-latka. Wcześniej wspólnie biesiadowali podczas imprezy zakrapianej alkoholem
Dramatycznie zakończyła się suto zakrapiana impreza w Radlinie. W jednym z radlińskich mieszkań biesiadowało pięć osób. 41-, 43-, 45-, i 63-letni mężczyźni. Towarzyszyła im 49-letnia kobieta. Alkohol lał się strumieniami. Zabawa trwała w najlepsze, do czasu. W pewnym momencie między biesiadnikami wywiązała się awantura.
- W wyniku sprzeczki dwóch mężczyzn w wieku 41 i 45 lat pobiło 63-latka - informuje podkom. Patryk Błasik z KPP w Wodzisławiu Śląskim.
Bójka okazała się mieć tragiczne skutki. Pobicie 63-latka było śmiertelne. Obaj mężczyźni zostali już zatrzymani. Trafili przed oblicze prokuratora, który przedstawił im zarzuty z art. 158 KK - pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Najbliższy czas mężczyźni spędzą w areszcie.
- Sąd na wniosek prokuratury podjął decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu - wyjaśnia podkom. Patryk Błasik z wodzisławskiej policji.
Od odpowiedzialności nie wywiną się także pozostali uczestnicy tragicznej imprezy w radlińskim mieszkaniu. Śledczym udało się także dotrzeć do 49-letniej kobiety i 43-letniego mężczyzny, którzy jak wynika z dotychczasowych ustaleń mieli przyglądać się rozgrywającemu się dramatowi.
- 49-letnia kobieta oraz 43-letni mężczyzna odpowiedzą za brak udzielenia pomocy oraz niepowiadomienie o popełnionym przestępstwie - tłumaczy podkom. Patryk Błasik, dodając, że wobec dwójki mieszkańców powiatu wodzisławskiego także zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztu.
Wszystkim zatrzymanym grozi także kara pozbawienia wolności. Oskarżonym o śmiertelne pobicie mężczyznom grozi dziesięć lat więzienia, zaś zatrzymanym za nieudzielenie pomocy i niezawiadomienie kobiecie i mężczyźnie do trzech lat za kratkami.
