Zagubiony pies przeżył w głębokim lesie w Wyoming dwa miesiące: „Cud, że pokonał trudności”

Kazimierz Sikorski
Odnaleziony pies dochodzi do siebie po tygodniach ciężkiej próby.
Odnaleziony pies dochodzi do siebie po tygodniach ciężkiej próby. Fot. X (Twitter) zdjęcie ilustracyjne
To, co się wydarzyło w Little Buffalo Basin w Wyoming w USA, wszyscy nazywają cudem. Wydawało się, że ukochany pies nigdy nie wróci do właścicieli. A jednak cud się zdarzył.

„Gonił ją kilka kilometrów, a jej nie było” – mówiła żona Paula, Laura Wilderman. „Ten obszar w Wyoming to głęboki las. W okolicy nic nie ma” – dodała kobieta, wyjaśniając, że wpadła w panikę, myśląc o biegnącej po okolicy Jade, wśród której grasują niedźwiedzie, lwy górskie, kojoty i inne zwierzęta.

Uciekł z domu i przepadł

Para mieszka z czterema psami pół godziny jazdy od miejsca, w którym Jade uciekła w Little Buffalo Basin. Tego dnia Paul chciał zabrać Jade do weterynarza. Wtedy uciekła. Paul szukał jej w lesie, a potem spał przez noc na odludziu w ciężarówce. Gdy okazało się, że ich życie bez Jade jest puste, para zawiesiła swoje życie, by szukać bokserki. Codziennie szukali jej w lesie, a Laura wzięła urlop z pracy. Jest stewardesą.

Robili reklamy radiowe, publikowali zdjęcia psa w mediach społecznościowych i rozwiesili w mieście plakaty z informacją o nagrodzie. Wynajęli też psa tropiącego. Do akcji włączyli się mieszkańcy gminy. Ryan Lawler, zastępca szeryfa, zaproponował poszukiwania za pomocą swojego drona. Spędził trzy dni wolne, próbując wyśledzić Jade. Laura i Paul byli oszołomieni wsparciem.

Wreszcie mały promyk nadziei

- Po kilku tygodniach po Jade wciąż nie było śladu. Nie sądziliśmy, że ją odzyskamy – dodał Paul. Dostali promyk nadziei, gdy Tobias Cortner, z lokalnego rancza, zauważył Jade za pomocą specjalnej kamery. Kilka dni później znalazł się kilka metrów od Jade i gdy go zobaczyła, uciekła.

Zadzwonił do Laury i Pauli, aby powiedzieć, że ich pies żyje. Wiedząc, gdzie była Jade, para postanowiła zwabić suczkę w pułapkę z żywnością. Ich plan chwilowo padł, gdy farmerzy porzucili martwą krowę w lesie. Mogło to przyciągnąć niedźwiedzie, co byłoby zagrożeniem dla Jade. Farmerzy zgodzili się przenieść martwe zwierzę.
Siedem tygodni po pierwszej ucieczce – Jade wpadła w pułapkę. Mieli ją.

„Nie mogę uwierzyć, że ona przeżyła” – powiedział Paul przez łzy. „Pobiegła na górę, brudna, wskoczyła do łóżka, przytuliła się i zjadła posiłek”. „Pozostałe nasze psy były podekscytowane jej widokiem” – dodał.
Powrót Jade przyniósł ulgę całej społeczności — szczególnie tym, którzy poświęcili czas, aby pomóc ją znaleźć.

„Byłem podekscytowany” – mówił Lawler. "To cud".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kirk hammet
mistrzowie hipokryzji - google
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl