Zakończono akcję poszukiwawczą w KWK Pniówek. Ratownicy odnaleźli ostatniego górnika
Ciała wszystkich siedmiu zaginionych górników udało się przetransportować na powierzchnię, w ramach akcji poszukiwawczej prowadzonej przez ratowników górniczych w KWK Pniówek w Pawłowicach. W sobotę 21 października, ratownicy odnaleźli ostatniego z siedmiu zaginionych górników podczas katastrofy w kwietniu 2022 roku.
- Poszkodowanego odnaleziono w ścianie N-6 w okolicach kombajnu ścianowego. Ciało górnika zostało wytransportowane na powierzchnię i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Katowicach - mówi Edward Paździorko, zastępca prezesa JSW ds., technicznych i operacyjnych.
Aby dotrzeć do poszkodowanego górnika ratownicy musieli przebić się do ściany N-6 z nowo wydrążonej przecinki N-6a, zabezpieczyć skrzyżowanie, przewietrzyć wyrobisko i zdemontować elementy obudowy ścianowej. Ratownicy pracowali w bardzo trudnych warunkach klimatycznych.
- Kierownik akcji ratowniczej po konsultacjach z poszerzonym zespołem sztabu akcji podjął decyzję o otamowaniu ściany N-6 ze względu na wzrost zagrożeń w ścianie N-6 oraz w sąsiednich rejonach kopalni. Po wybudowaniu przez ratowników tamy izolacyjnej z pian ciężkich - akcja ratownicza zostanie zakończona, a następnie rejon zostanie otamowany tamą izolacyjną przeciwwybuchową z przełazami - przekazuje Edward Paździorko.
Wcześniej odnaleziono sześciu pozostałych górników
Od 9 do 13 września bieżącego roku, udało się odnaleźć ciała sześciu osób. Po spenetrowaniu 185 metrów ściany N-6 nie udało się ratownikom odnaleźć ostatniego zaginionego górnika. Ratownicy z każdym metrem postępu pracowali w coraz trudniejszych warunkach klimatycznych. Kierownik akcji, po konsultacji z poszerzonym zespołem sztabu akcji, podjął decyzję o przerwaniu akcji ratowniczej ze względu na bezpieczeństwo ratowników.
- Kierownictwo kopalni wróciło do drugiego zaplanowanego rozwiązania w planie akcji, czyli zatamowania rejonu ściany i wykonanie przecinki (N-6a) z pochylni N-9 bezpośrednio do ściany N-6 w miejsce prawdopodobnego przebywania zaginionego górnika - mówił Tomasz Siemieniec.
Katastrofa w KWK Pniówek
Do katastrofy w kopalni Pniówek doszło 20 kwietnia 2022 roku w ścianie N-6, 1000 metrów pod ziemią. Tam, kwadrans po północy doszło do wybuchu metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się 42 pracowników. W czasie prowadzonej akcji 39 pracowników udało się wycofać. Po godzinie 3:00 nastąpił drugi wybuch metanu. W zagrożonym rejonie pozostało siedmiu pracowników, w tym zastęp ratowniczy.
Dzień później nastąpił kolejny wybuch metanu. Kierownik akcji ratowniczej podjął decyzję o czasowym wyłączeniu rejonu ściany N-6, przy pomocy tam izolacyjnych. Akcja została przerwana 2 maja. Spośród 10 górników, którzy trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, pięciu było w stanie ciężkim. W kolejnych dniach pięciu hospitalizowanych zmarło.
W sumie, w wyniku wybuchów metanu życie straciło dziewięciu górników, a siedmiu uznano wtedy za zaginionych. Rannych zostało 30 osób.
