Koszmar rozpoczął się rano, w kościele koptyjskich chrześcijan, w miejscowości Tanta, na północnych przedmieściach Kairu. Nieznani sprawcy podłożyli tam bombę. Jej wybuch spowodował śmierć 21 osób, było wielu rannych.
Zamach w Egipcie | Wybuch w kościele w Tanta
W momencie eksplozji wewnątrz znajdowało się wielu wiernych, którzy obchodzili uroczystości związane z przypadającą na dziś Palmową Niedzielą. Wśród nich znajdował się papież Tawadros II, głowa kościoła koptyjskiego, który wyszedł z zamachu cało.
Naoczny świadek, Nabil Nader, w relacji dla państwowej telewizji al-Ahram, tak relacjonował to, co zobaczył w chwilę po wybuchu: "Widziałem kawałki ludzkich ciał i połamane krzesła. Wokół było mnóstwo krwi. Niektóre ofiary nie miały kawałków swoich ciał, które gdzieś odleciały po eksplozji. Pierwsze trzy rzędy siedzeń zostały kompletnie zniszczone."
Policja wydała później oświadczenie, w którym poinformowała, że zabezpieczył jeszcze dwa inne ładunki wybuchowe w okolicach kościoła w miejscowości Tanta.
Zaledwie kilka godzin później, około godz. 13, doszło do kolejnego wybuchu. Tym razem w okolicach kościoła w Aleksandrii. Zginęło 11 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Zamach w Egipcie | Eksplozja w Aleksandrii
Źródło: RUPTLY/x-news
Jak podaje egipska telewizja państwowa, do eksplozji w Aleksandrii nie doszło na szczęście wewnątrz kościoła, tak jak rano w okolicach Kairu. Tym razem materiał wybuchowy został zdetonowany przed wejściem do niego. Dlatego było tam mniej ofiar.
Większej tragedii w Aleksandrii zapobiegli policjanci, którym udało się zatrzymać zamachowca samobójcę przed wejściem do kościoła, co zmniejszyło liczbę zabitych. Jednak w akcji powstrzymywania zamachowca zginęło czterech poicjantów, w tym jedna policjantka. Do tragedii doszło, ponieważ napastnik pomimo zatrzymania zdołał wysadzić się w powietrze.
Egipska telewizja podała, że w związku z zamachami, władze zarządziły przeszukanie wszystkich świątyń chrześcijańskich Koptów na terenie Egiptu.
Przypomnijmy, że chrześcijanie są bardzo często atakowani w Egipcie. Dzisiejsze wybuchy, przeprowadzone w ważnym dla nich dniu, w palmową niedzielę, są kolejnymi zamachami wymierzonymi w tę grupę religijną.
Dodajmy, że w grudniu ub. roku w zamachu na koptyjską katedrę w Kairze zginęło 25 osób. Dokonano go w chwili gdy wewnątrz katedry trwały modlitwy i znajdowało się tam wielu wiernych. Wśród ofiar tamtego zamachu było wiele kobiet i dzieci. Został on określony jako jeden z najkrwawszych ataków na chrześcijan w Egipcie od lat.
Warto dodać, że do zamachów doszło zaledwie kilka tygodni przed planowaną w Egipcie wizytą papieża Franciszka. Głowa kościoła katolickiego zamierza podczas wyjazdu do Egiptu chce wyrazić swoje poparcie dla kościoła koptyjskiego.
Dzisiejsze dwa ataki mogą okazać się jeszcze bardziej tragiczne w skutkach, ponieważ ciągle nie jest znana ostateczna liczba ich ofiar.
Rząd Egiptu zarządził trzy dni żałoby w związku z zamachami.