Z relacji funkcjonariuszy z Gdańska wynika, że kilka dni temu policjanci otrzymali informację o tym, że na terenie firmy transportowej pracownicy działu kontroli lotniska przechwycili przesyłkę kierowaną do Wielkiej Brytanii, w której zgodnie z deklaracją nadawcy miały znajdować się szklane i metalowe przedmioty.
Po przeskanowaniu paczki przez pracowników lotniska okazało się, że zamiast deklarowanych rzeczy, w paczce zostały ukryte, owinięte w ubrania środki odurzające.

- Pracownicy firmy powiadomili policjantów, którzy zabezpieczyli ponad dwa kilogramy suszu roślinnego i przekazali je do badań biegłemu z zakresu fizykochemii. Specjalista z laboratorium kryminalistycznego policji określił, że zabezpieczona substancja to ponad 2 kilogramy marihuany - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak informują mundurowi, policjanci z wydziału narkotykowego zatrzymali do tej sprawy nadawcę paczki, 45-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego.
- Policjanci przy współpracy z funkcjonariuszami Urzędu Celno- Skarbowego z wykorzystaniem psa do wykrywania środków odurzających przeszukali mieszkanie podejrzanego o to przestępstwo mężczyzny - słyszymy od asp. Kamińskiej.
Funkcjonariusza informuje, że podczas sprawdzania mieszkania 45-latka, policjanci zabezpieczyli dokumentację i notatki dotyczące wysłania kilkudziesięciu podobnych przesyłek oraz pieniądze, kilkadziesiąt tysięcy złotych w różnej walucie.
Policjantka podsumowuje: - Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do prokuratora, który ogłosił mu zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz usiłowania dostarczenia ich na teren Wielkiej Brytanii. Za to przestępstwo może grozić 10 lat pozbawienia wolności.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: