Zamieszki we Francji. Spokojniejsza noc
Do nielicznych tej nocy starć doszło m.in. w Lyonie, gdzie policja użyła gazu łzawiącego.
Trwające od nocy z wtorku na środę na ulicach francuskich miast gwałtowne zamieszki zostały wywołane zastrzeleniem przez policję w Nanterre pod Paryżem 17-letniego Nahela podczas kontroli drogowej.
O ich zakończenie apelowała w niedzielę babcia Nahela.
– Chcę, żeby to się zatrzymało wszędzie – mówiła Nadia.
Dlaczego we Francji trwają zamieszki?
– Ludzie, którzy niszczą.. mówię im, żeby przestali! Żeby szkół nie rozbijali – kontynuowała kobieta w rozmowie ze stacją BFM TV.
Funkcjonariusz policji, który zastrzelił nastolatka, przebywa w areszcie, prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
wu
Źródło: