Ogień wybuchł w sobotnią noc. Zauważył go jeden z mieszkańców osiedla i natychmiast powiadomił służby ratunkowe. - Na szczęście w czasie pożaru w pojazdach nie było żadnych osób, również nikt z osób postronnych nie doznał obrażeń - mówi asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji. - Całkowitemu spaleniu uległ chevrolet, należący do mieszkańca województwa dolnośląskiego. Natomiast nadpalone w przedniej części został volkswagen, należący do mieszańca Zamościa oraz peugeot należący do mieszkańca powiatu chełmskiego.
Wstępne ustalenia strażaków z PSP w Zamościu biorących udział w akcji gaśniczej wskazują, iż przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej pod maską silnika chevroleta. Właściciele szacują powstałe straty, a policjanci wykonują czynności, które pozwolą ustalić szczegóły i okoliczności zdarzenia.
"Moja komenda" - Kontakt z policją jeszcze nigdy nie był taki prosty