Zapobiegają rakowi i odwracają stłuszczenie wątroby. Ale źle podane mogą szkodzić…

Adam Buła
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
Fot. Adam Jankowski / Polska Press Adam Jankowski
Oczywiście, że jesteście tu właśnie naciągani „tytułem” na clikbait. Ale nie ma dowodów na to, że dalsza lektura nie pomoże Wam uchronić się przed rakiem, zwłaszcza mózgu i stłuszczeniem wątroby, tym alkoholowym. Generalnie jednak będzie to kolejny tekst o tym, jak szkodliwie głupia stała się debata publiczna.

Najgorzej jest w informacyjnym listowiu, gdzie toczy się wojna harcowników.

A bo zdrajcy pokazali szpiegowi akta! No ale taki jest przepis… Ale mogli nie pokazać! Tam nie było nic dla Ruskich ważnego, prokurator zapewnia. Ha, ten to jest wice-najgorszy, do dymisji!

A bo Niemcy budują swoje CPK, bo Tusk zamknął nasze! Ale oni rozbudowują już istniejące, i nie za 60, tylko za 2,5 miliarda zł. Co za różnica, miało być CPK u nas, a będzie u nich, zdrada oczywista! Ale już dziś sam Frankfurt Cargo przeładowuje rocznie 10 x więcej, niż wszystkie nasze porty lotnicze… O ty zaprzańcu przemądrzały, ban!

A bo Tusk uchylił swój podpis pod kontrasygnatą. A bo mógł. A właśnie, że nie mógł! A właśnie że tak. Bo to jest kontrasygnata, a ona jest w kontrze. Do wszystkiego!

Pod listowiem jest wielka bulwa opinii,  obgryzana przez politycznych pato-celebrytów, którzy po pobieżnym procesie trawiennym serwują nam  papkę z bezkarnego bełkotu (zdanie podane w tym klimacie).

Zróbmy zbliżenie: były minister obrony, Mariusz Błaszczak, co to o nim niedawno prezes powiedział, że byłby szczęśliwy, gdyby im wyszło, że lud (na razie tylko pisowski) chce go na prezydenta, wrzuca na „X” taki wpis:

„Kolejny kontrakt idzie do kosza. Ten rząd zaprzepaszcza historyczną szansę na to, aby w Polsce zbudować jedną z silniejszych armii w NATO (…)”. Dokleja do tego wycinek z medium,  należącego do  ważnej w tym ekosystemie grupy, bo „robią” one to, za co w przyrodzie odpowiedzialny jest nawóz. Tam tytuł krzyczy: „Nie będzie 500 Himarsów dla polskiej armii”. Drobnym drukiem  doczytasz, że minął rok od podpisania przez Błaszczaka umowy na zakup 486 zestawów artyleryjskich, a rząd Tuska nie podjął dalszych negocjacji.

Ale czekaj. Jakich negocjacji? Przecież Błaszczak wyje, że kontrakt właśnie poszedł do kosza. No jednak nie, była tylko umowa ramowa. Różnicę już tłumaczę:

Błaszczak zagląda do najlepszego sklepu z zabawkami i mówi: chcę kupić 500 najfajniejszych armatek. Na co słyszy: na ich sprzedaż to potrzeba zgody wujka. Jak ją dostaniecie (dostali) to możesz wrócić z kasą, pogadamy o szczegółach. I w tym miejscu jesteśmy.

Od początku sprawy „500 Himarsów” podnoszono, że to liczba z kosmosu, bo armia amerykańska ma ich mieć – docelowo – 519, a my zamówiliśmy też 290 koreańskich odpowiedników, K239 Chunmu. Aha, i Amerykanie zamawiają do tego np. 140 tys. pocisków tylko jednego z możliwych typów, a Błaszczak chciał mieć wszystkiego 9 tys. sztuk, czyli po 18 rakiet na zestaw. Starczy na defiladę.

Co ciekawe, na tej samej zasadzie Błaszczak „ramowo” zamówił 96 śmigłowców Apache, co też mocno krytykowano. Ale – o dziwo – „ten rząd” chwilkę wcześniej doprowadził sprawę do końca i równo 96 śmigłowców kupujemy.

Gdzie był wtedy  Błaszczak? – tak właśnie wygląda pytanie retoryczne.

Tymczasem po cichutku przemykają nam ważne informacje. Wiecie na przykład, że – według prognoz ludnościowych ONZ – w 2060 r. połowa Polek będzie w wieku emerytalnym.  Dokładnie 60 lat ma bowiem wynieść prognozowana na ten czas mediana ich wieku. Dziś (dane za 2020) wynosi ona 41 lat.

Mało ciekawe? A masz może córkę w wieku 16 lat lub coś koło tego. Bo to jest informacja o jej emeryturze, a raczej o tym, że nie będzie jej miała. Bo kiedyś jakiś prezes uznał, że mu „na cofnięciu wieku” w wyborach lepiej pójdzie. No i poszło, i dziś to na dekady jest temat tabu. I tak, otępiani zgiełkiem, zostawiamy ten kłopot swoim dzieciom.

To może chociaż, jak Błaszczak już będzie startował na prezydenta, ktoś go zapyta, czym się różni mediana od dominanty, i ile to jest 9 tys. rakiet podzielonych na 500 wyrzutni. Albo chociaż, czy jest wśród 40 % polskich mężczyzn, którzy w roku przeczytali choćby 1 książkę (dane Eurostatu).

Tych zaś, którzy czytają (panie też, i to liczniej, bo czytających jest  ich jeszcze 66 %) zachęcam, dla zdrowotności, do ucieczki z miejsc, gdzie dominują przedstawione tu „dialogi”, wymieszane z tytułami w stylu jak wyżej.

Bo i tak na końcu wyjdzie, że z tym rakiem i wątrobą to chodziło o cebulę i czosnek, tylko trzeba je najpierw obrać z łupiny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
konger
18 września, 21:04, konger:

Po co nam lotnisko skoro mają Niemcy. Po co nam nasze koleje skoro może wozić nas Deutchebahn. Po co nam rząd skoro może rządzić Bruksela. Po co nam państwo skoro nie było nas przez 123 lata. Ma pan, panie Buła, jeszcze jakieś medykamenty na inne dolegliwości?

19 września, 12:10, Adam Buła:

proszę bardzo: po co nam rozum, skoro możemy powtarzać propagandowy bełkot

A tu się z panem zgadzam. Niektórym (bełkotliwa) propaganda zastępuje myślenie. Dowodem pański felieton. Tezy tam przedstawione widziałem już wcześniej w żółto-niebieskiej telewizji, słyszałem w trzyliterowym radiu FM i czytałem w pewnej gazecie.

A
Adam Buła
18 września, 21:04, konger:

Po co nam lotnisko skoro mają Niemcy. Po co nam nasze koleje skoro może wozić nas Deutchebahn. Po co nam rząd skoro może rządzić Bruksela. Po co nam państwo skoro nie było nas przez 123 lata. Ma pan, panie Buła, jeszcze jakieś medykamenty na inne dolegliwości?

proszę bardzo: po co nam rozum, skoro możemy powtarzać propagandowy bełkot

k
konger
Po co nam lotnisko skoro mają Niemcy. Po co nam nasze koleje skoro może wozić nas Deutchebahn. Po co nam rząd skoro może rządzić Bruksela. Po co nam państwo skoro nie było nas przez 123 lata. Ma pan, panie Buła, jeszcze jakieś medykamenty na inne dolegliwości?
Wróć na i.pl Portal i.pl