
Lider SPD Lars Klingbeil jako pierwszy zabrał głos na sobotniej konferencji. Wyznał, że ocenia krytycznie działania swojej partii w ostatnich latach. Chodzi tu o nawiązanie bliskich relacji z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Takie działania doprowadziły, że Niemcy stały się uzależnione od Rosji na punkcie polityki energetycznej.
Błędem było niezdystansowanie się wcześniej od systemu Putina. Doprowadziło do uzależnienia RFN w polityce energetycznej — wyznał.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Lider SPD: Dopóki Rosja realizuje swoje podboje, to nie ma mowy o normalizacji relacji
Wtórował mu lider frakcji parlamentarnej SPD Rolf Muetzenich. Z kolei on przyznał, że nie docenił tego, że Putin ma coraz większe ciągoty do ataków i chęci imperialistycznych działań.
Dopóki Rosja realizuje swój imperialistyczny cel podboju i ucisku suwerennych państw, nie może być mowy o normalizacji stosunków z Rosją – podkreślił Muetzenich, nawiązując oczywiście do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Obaj liderzy SPD uznali, że ważne jest teraz, aby jak najszybciej stworzyć warunki do tego, aby Ukraina, a także dwa inne kraje, które są zagrożone potencjalnym atakiem ze strony Putina, czyli Mołdawia i Gruzja mogły jak najszybciej dołączyć do Unii Europejskiej.
Niemcy wykażą się większą inicjatywą na szczeblu międzynarodowym i przejmą główną rolę – wyznali obaj.
Źródło: