Spis treści

Wniosek do prokuratury wobec Pawła Wojtunika
Mariusz Kamiński, szef MSWiA, stanowczo zareagował na wypowiedzi Pawła Wojtunika na antenie TVN24. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że skierowane zostało zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Pawła Wojtunika, który dopuścił się kłamliwych słów.
"Dość kłamstw. Ani CBA, ani żadna inna podległa mi służba nie inwigilowała opozycji. W związku z tymi insynuacjami CBA kieruje zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez P. Wojtunika przestępstwa z art. 212 KK" - napisał minister na portalu X.
Policja zaprzecza wypowiedziom w TVN24
W poniedziałek komendant Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, nadinspektor Adam Cieślak, również w klarownych i stanowczych słowach odniósł się do programu TVN24, który sugerował, że policja otrzymała przykaz, by podsłuchiwać polityków.
"Odnosząc się do informacji, które pojawiły się w wypowiedzi na antenie TVN24, dotyczących rzekomego podsłuchiwania polityków przez "służby policyjne, wydział cyberprzestępczości”, stanowczo zaprzeczam, że sytuacje takie miały lub mogą mieć miejsce" - napisał w oświadczeniu Adam Cieslak.
Komendant dodał, że "podawanie takich informacji jest nieodpowiedzialne i bardzo krzywdzące dla policjantów, a także podważa zaufanie do formacji".
Kłamliwe sugestie w TVN24
Oświadczenie komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości ma związek z wypowiedziami dwóch polityków na antenie TVN24.
Najpierw były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego w latach 2009-2015 Paweł Wojtunik w sobotnim wydaniu "Faktów po Faktach" zwrócił się z czterema pytaniami do ministra spraw wewnętrznych i administracji - Mariusza Kamińskiego.
Jedno z nich dotyczyło tego, czy to prawda, że "podczas odprawy w Lucieniu dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, dyspozycje, wydano zalecenia, aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych z położeniem szczególnego nacisku na jedno z ugrupowań tworzących koalicję przedwyborczą?".
Na słowa Wojtunika stanowczo i szybko zareagował sekretarz stanu i zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
"Panie Paweł Wojtunik, od kilku dni zajmuje się Pan szerzeniem kłamstw i insynuacji pod adresem służb. Tym razem w TVN24 o rzekomym inwigilowaniu opozycji. Pana bzdury powielają politycy i media. Proszę przestać kłamać. Służby działają zgodnie z prawem" - napisał na portalu X (wcześniej Twitter).
Następnie senator Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej zasugerował, powołując się na anonimowe źródło, że do takich podsłuchów miałoby dojść po utracie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość.
"Otrzymałem taką informację z jednego ze źródeł, to była informacja z bardzo poważnego źródła, która dotyczyła tego, że najwięcej podsłuchów może być uruchomionych paradoksalnie po utracie władzy przez PiS, utracie władzy po przegranych wyborach" - mówił w "Faktach po Faktach".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
lena