Zbigniew Boniek żegna się z UEFA. Nie został uhonorowany
W czwartek odbyły się wybory do Komitetu Wykonawczego UEFA. Pośród startujących był prezes PZPN Cezary Kulesza, ale nie dostał się. Zgromadził 21 głosów, ale zajął pierwsze miejsce pod kreską. Przez ostatnie lata, w Komitecie Wykonawczym UEFA zasiadał Zbigniew Boniek. Medalista mistrzostw świata 1982 był nawet wiceprezesem europejskiej federacji piłkarskiej i wydawało się, że musi zostać uhonorowany tytułem honorowego członka UEFA. Jak się okazuje, nic z tego. UEFA nie przyznała Bońkowi tytułu honorowego członka. Taki zaszczyt spotkał tylko dwóch działaczy, Anglika Davida Gilla i Szweda Karla-Erika Nilssona. Nie trzeba wspominać, że żaden z nich, nie mógł równać się z renomą Bońka.
Konsternacja w środowisku. Boniek pożegnany bez honorów w UEFA?
Wraz z Bońkiem, o trzecią kadencję w UEFA, nie mógł ubiegać się Rosjanin Aleksandr Djukow. Biorąc pod uwagę ostatnie trzy lata, w których to Rosja wciąż próbuje zniszczyć Ukrainę, to jego miejsce w Komitecie Wykonawczym, jest mocno dyskusyjne. Rosjanin podobnie jak Boniek nie został uhonorowany na odchodne. Zbigniew Boniek był przecież wiceprezesem UEFA i jako zastępca Aleksandra Ceferina, miał wielki wpływ na decyzje podejmowane przez UEFA. Jego odejście bez honorowego tytułu, budzi konsternację w środowisku piłkarskim.
