Zbigniew Ziobro pojawił się publicznie po ciężkiej chorobie. Poinformował, że stawi się na posiedzeniu sejmowej komisji

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Zbigniew Ziobro poinformował w poniedziałek, że we wtorek że stawi się na posiedzeniu sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która ma zająć się wnioskiem ws. jego zatrzymania i doprowadzenia przed komisję śledczą ds. Pegasusa.

Spis treści

Wniosek Bodnara o zgodę na zatrzymanie Ziobry

Wniosek o zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa skierował do Sejmu prokurator generalny Adam Bodnar. Trafił do Sejmu w piątek, 22 listopada.

Komisja ma się nim zająć we wtorek, 3 grudnia.

Zbigniew Ziobro zapytany, czy stawi się na posiedzeniu komisji regulaminowej odpowiedział, że „pojawi się”.

Były minister zapowiedział, że będzie stopniowo wracał do życia publicznego

Zapowiedział, że stopniowo będzie wracał do życia publicznego i pracy parlamentarzysty, choć wciąż trwa jego intensywna rehabilitacja - jesienią ubiegłego roku wycofał się z działalności publicznej z powodu choroby nowotworowej przełyku i leczenia, które przechodził.

– Mogę już mówić w miarę swobodnie, chociaż jeszcze z pewnymi trudnościami. Inne dolegliwości związane z konsekwencjami ciężkiej operacji, którą przeszedłem (...) już są dla mnie mniejszym problemem, czuję się lepiej. Ale nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć, że całkowicie wyzdrowiałem – powiedział i podziękował lekarzom.

Ziobro złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa

Zbigniew Ziobro w poniedziałek podczas pierwszej konferencji prasowej po tym, jak jesienią ubiegłego roku wycofał się z życia publicznego, a w marcu tego roku wprost poinformował o swoich zmaganiach z chorobą nowotworową, zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara.

– Chodzi o bezprawny zamach na urząd Prokuratora Krajowego. (...). Panowie Donald Tusk oraz minister Adam Bodnar wraz z innymi osobami, działając wspólnie w ramach porozumienia, zorganizowanej grupy przestępczej, zdecydowali się usunąć bezprawnie, za pomocą przestępstwa, z funkcji urzędującego Prokuratora Krajowego (Dariusza Barskiego) – powiedział.

Były minister sprawiedliwości i były prokurator generalny zarzucił Donaldowi Tuskowi i Adamowi Bodnarowi bezprawny charakter działań i przekroczenie uprawnień. Jego zdaniem ta decyzja doprowadzi do daleko idących „dramatycznych konsekwencji”, które uderzą w funkcjonowanie polskiego państwa. Tłumaczył, że Dariusz Barski w czasie pełnienia funkcji Prokuratora Krajowego podjął tysiące decyzji, które teraz będą podważane.

Źródło: PAP

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
taka różnica
3 grudnia, 8:35, Bolesław Kowalski:

Nie wnikając w poglądy, Ziobro jest politykiem znanym z bardzo kontrowersyjnych posunięć i nie widzę zbyt szerokiego poparcia dla prowadzonych przez niego przedsięwzięć. Na jego miejscu rzuciłbym już tą politykę i skupił się na swoim zdrowiu, któremu stres nie pomaga.

To polski patriota,a nie tłusty kot,który idzie do POlityki,żeby się ustawić na kilka POkoleń.

o
obstawić lotniska
Wszyscy do Brukseli nie uciekną.
B
Bolesław Kowalski
Nie wnikając w poglądy, Ziobro jest politykiem znanym z bardzo kontrowersyjnych posunięć i nie widzę zbyt szerokiego poparcia dla prowadzonych przez niego przedsięwzięć. Na jego miejscu rzuciłbym już tą politykę i skupił się na swoim zdrowiu, któremu stres nie pomaga.
b
bober
Her Flick nie dorasta Ci do pięt
G
Grzegorz
Dużo zdrowia Zbigniew
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl