"Zegar zagłady" zbliżył się do północy. Jesteśmy coraz bliżej apokalipsy

Marcin Koziestański
Jak podkreślają naukowcy, zegar nie mierzy zagrożeń, ale ma na celu zachęcenie do dyskusji na ich temat.
Jak podkreślają naukowcy, zegar nie mierzy zagrożeń, ale ma na celu zachęcenie do dyskusji na ich temat. pixabay
Ludzkość znalazła się bliżej apokalipsy niż kiedykolwiek wcześniej. Naukowcy z Bulletin of the Atomic Scientists przesunęli wskazówkę "zegara zagłady" o jedną sekundę bliżej północy, oznaczającej całkowite zniszczenie.

Czym jest "zegar zagłady"?

"Zegar zagłady" został stworzony przez naukowców Bulletin of the Atomic Scientists. To serwis założony przez Alberta Einsteina, J. Roberta Oppenheimera i naukowców z University of Chicago, którzy współpracowali przy zaprojektowaniu pierwszej broni atomowej w ramach Projektu Manhattan.

Wskazówki "zegara zagłady" są ustawiane co roku przez Radę ds. Nauki i Bezpieczeństwa Bulletin w porozumieniu z Radą, w której skład wchodzi dziewięciu laureatów Nagrody Nobla. Stał się ogólnoświatowym symbolem globalnego zagrożenia, wywołanego przez technologie stworzone przez człowieka.

Rada ds. Nauki i Bezpieczeństwa podkreśla, że trendy, które utrzymywały się przez 2024 rok, trwają. Mimo ewidentnych zagrożeń poszczególne społeczeństwa i ich przywódcy nie zrobili tego, co konieczne, by zmienić kurs. - W związku z tym przesuwamy teraz "zegar Zagłady" z 90 sekund na 89 sekund do północy - najbliżej katastrofy, jak kiedykolwiek znajdowały się jego wskazówki - pisze Bulletin w oświadczeniu.

Dlaczego od zagłady dzieli nas 89 sekund?

- Czynniki kształtujące tegoroczną decyzję: ryzyko nuklearne, zmiany klimatu, możliwe niewłaściwe wykorzystanie postępów w naukach biologicznych i szereg innych pojawiających się technologii, jak sztuczna inteligencja, nie były nowością w 2024 roku - zauważył Daniel Holz, przewodniczący Rady Nauki i Bezpieczeństwa Bulletin of the Atomic Scientists, cytowany przez agencję Reutera.

- Obserwowaliśmy jednak niewystarczające postępy w radzeniu sobie z kluczowymi wyzwaniami, co w wielu przypadkach prowadzi do coraz bardziej negatywnych i niepokojących skutków - dodał.

W 1947 roku wskazywał, że do północy brakuje 7 minut, a w 1991 roku, po zakończeniu zimnej wojny, pokazał 17 minut do zagłady. Jak podkreślają naukowcy, zegar nie mierzy zagrożeń, ale ma na celu zachęcenie do dyskusji na ich temat.

Źródło: RMF FM, TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl