SPIS TREŚCI
- Mogą mieć swoje stosunki, ale rozmowa o Ukrainie bez nas jest niebezpieczna dla wszystkich - powiedział Zełenski. Jednocześnie uważa, że dialog z Rosją powinien być poprzedzony jego osobistym spotkaniem z Trumpem. - To ważne i tego, nawiasem mówiąc, chce cała Europa” - powiedział Zełenski, dodając, że po tym będzie można „przejść do jakiegoś formatu negocjacji z Rosjanami”.
Zełenski o rokowaniach
Powiedział, że do tej pory Ukraina była w kontakcie z administracją Trumpa tylko „na poziomie ogólnym”, ale w najbliższej przyszłości planowane są bezpośrednie spotkania w celu szczegółowego omówienia porozumień. - Musimy więcej nad tym pracować - przyznał Zełenski. Powiedział również, że chciałby widzieć przy stole negocjacyjnym nie tylko Stany Zjednoczone i Rosję, ale także Unię Europejską. Z jego punktu widzenia byłoby to „sprawiedliwe i skuteczne”.
Zełenski wyraził jednak przekonanie, że Rosja nie jest zainteresowana prawdziwymi negocjacjami w celu zakończenia wojny lub ustępstwami, które Kreml postrzega jako porażkę, zwłaszcza przy swojej przewadze wojskowej na polu bitwy. Jego zdaniem Trump może zmusić Putina do negocjacji jedynie poprzez grożenie sankcjami wobec rosyjskich systemów energetycznych i bankowych, a także poprzez dalsze wspieranie ukraińskiego wojska.
Trumpa pomysł na pokój
Wcześniej specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg powiedział, że porozumienie pokojowe może zostać osiągnięte w ciągu najbliższych 100 dni, ale nadal nie jest jasne, czy będzie to tymczasowe zawieszenie broni, czy ostateczny traktat. Podkreślił, że Trump „stworzy skuteczną dźwignię zarówno na Ukraińców, jak i Rosjan”, nie podając szczegółów. Z kolei sekretarz stanu USA Marco Rubio podkreślił, że ani Moskwa, ani Kijów nie powinny oczekiwać „zwycięstwa” i wszyscy będą musieli coś poświęcić, a wojna zakończy się nie na polu bitwy, ale dyplomatycznie.
Zełenski sprzeciwiał się ustępstwom terytorialnym i naciskał na natychmiastowe zaproszenie Ukrainy do NATO. Ostatecznie odmówił zawarcia zawieszenia broni przynajmniej bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA. Putin wielokrotnie sygnalizował, że jest gotowy do negocjacji tylko na własnych warunkach, które obejmują utrzymanie terytoriów zajętych przez jego armię, zakaz przyjęcia Ukrainy do NATO i radykalną redukcję ukraińskiej armii.
W ostatnich tygodniach Trump wydał grad oświadczeń pod adresem Rosji, wzywając do „porozumienia” w celu zakończenia wojny i grożąc różnymi karami za odmowę - od „wysokich podatków, ceł i sankcji” po załamanie cen ropy. Urzędnik w nowej administracji Białego Domu powiedział Politico, że przywódca USA nie chce przejść do podręczników historii jako „człowiek, który stracił Ukrainę”. Były wiceprezydent USA Mike Pence podkreślił, że Trump zrobi wszystko, aby uniknąć bycia postrzeganym jako słaby.
źr. The Moscow Times