Kiedy ponad rok temu Ryszard Pawłowski, mieszkaniec Trzetrzewiny, zgubił dowód osobisty nie przypuszczał nawet, że utrata tego dokumentu to początek prawdziwej drogi przez mękę.
Poinformował Urząd Gminy w Chełmcu, że stracił dowód, otrzymał nowy dokument tożsamości i zapomniał o całej sprawie. Okazało się jednak, że na jego stary dowód ktoś zawiera umowy i naraża go na poważne szkody.
W kwietniu zeszłego roku dostał pierwsze wezwanie od firmy Intrum Justitia zajmującej się m.in. windykacją długów.
Parę tysięcy długu
- Okazało się, że mam do zapłaty ponad 2,5 tys. zł na rzecz firmy Play - opowiada zaskoczony Ryszard Pawłowski. - To był szok, bo nie zawierałem żadnych umów z tą firmą, a zostałem wezwany do zapłaty sporej sumy pieniędzy - mówi.
Ryszard Pawłowski początkowo sam próbował wyjaśnić u operatora swoją sytuację, ostatecznie jednak zgłosił sprawę na policję. Ta natychmiast wszczęła dochodzenie o przestępstwo, a mieszkaniec Trzetrzewiny uzyskał zaświadczenie, dzięki któremu firma Play wstrzymała przeciwko niemu postępowania windykacyjne do czasu całkowitego wyjaśnienia sprawy.
- Myślałem, że to będzie już koniec moich problemów, ale zaczęły przychodzić wezwania do zapłaty innych długów zaciągniętych w różnych firmach, nawet na Malcie - opowiada Ryszard Pawłowski. - Przychodziły pocztą, dostawałem także SMS-y ponaglające do spłaty długu - mówi.
Doszło do tego, że mężczyzna bał się otwierać przychodzącą korespondencję i nerwowo reagował na dźwięk SMS-a. - Jestem rencistą i mieszkam ze schorowaną mamą. Ta sytuacja kosztowała nas oboje mnóstwo nerwów, szczególnie moją mamę, która bardzo przeżywała każde kolejne informacje o rzekomym zadłużeniu - wspomina.
Teraz mieszkaniec Trzetrzewiny każdą sprawę musi wyjaśniać oddzielnie, bo złodziej tożsamości wykorzystywał dane Pawłowskiego wielokrotnie. - Jedyne, czego teraz pragnę, to żeby skończył się ten koszmar i żebym mógł spokojnie odbierać swoją pocztę i telefon - mówi Ryszard Pawłowski.
Przed nim jeszcze kilka spraw do wyjaśnienia.
Zgłoś zaginięcie dowodu!
Aspirant Iwona Grzebyk-Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu ostrzega, że sprawę kradzieży dokumentów tożsamości należy natychmiast zgłosić do władz swojej gminy i na policję.
- Przyjmując zawiadomienie w sprawie wykorzystywania danych osobowych funkcjonariusze zawsze traktują takie zgłoszenie indywidualnie, ponieważ sposoby działania oszustów są bardzo różne - wyjaśnia rzeczniczka sądeckiej policji.
Osoby, które padną ofiarą oszustów i znajdują się w trudnej sytuacji finansowej, mogą skorzystać także z bezpłatnej pomocy adwokatów i radców prawnych. Przyjmują oni w kilku miejscach - dwa takie punkty znajdują się przy ul. Nawojowskiej 17a, kolejny przy ul. Żywieckiej 13, w siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Darmową pomoc prawną dla osób w potrzebie oferuje także stowarzyszenie Sursum Corda.
Rafał Rajca, radca prawny, przyjmujący interesantów w Punkcie Pomocy Prawnej przy ul. Nawojowskiej 17a przypomina, że zgodnie z ustawą z 2015 roku o nieodpłatnej pomocy oraz edukacji prawnej, aby skorzystać z darmowej pomocy, trzeba spełnić kilka kryteriów.
- Pomagamy m.in. młodzieży do 26 roku życia, osobom, które ukończyły 65 lat, posiadaczom ważnej Karty Dużej Rodziny, kombatantom, weteranom czy osobom korzystającym z pomocy społecznej oraz kobietom w ciąży - dodaje.