Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh przeszli dwie rundy nowojorskiego szlema pokonując w 1/16 finału Argentyńczyka Maximo Gonzaleza i Norweżkę Urlikke Eikeri 6:2, 6:3 oraz w 1/8 finału meksykańską parę Santiago Gonzalez i Giulianę Olmos 6:7(4), 6:4, 10-6, z którą wygrali o tytuł w Wimbledonie. Po cichu więc Polak z Tajwanką liczyli na swój trzeci tegoroczny triumf w Wielkim Szlemie po Australian Open i wspomnianym Wimbledonie.
Niestety, na drodze do celu na Flushing Meadows stanęli „Zielaczkowi” i Hsieh reprezentanci Italii Andrea Vavassori i Sara Errani.
W pierwszym secie polsko-tajwańska para dała się raz przełamać przy serwisie Hsieh na 1:3 i nie zdołała dokonać rebreaka, przegrywając seta 3:6. Na początku drugiej odsłony Zieliński stracił swoje podanie. 27-letni Polak z 38-letnią Tajwanką zdołali jednak odrobić gema przełamując rywali na 2:2, co na nic się zdało, bowiem przy kolejnym serwisie Jana oddali przewagę Włochom.
W ósmym gemie Zieliński i Hsieh próbowali jeszcze nawiązać walkę, ale nie dali rady wrócić przy dwóch break pointach. Dziesiątego gema oddali na sucho i cały mecz 0:2, zaprzepaszczając szansę na grę o trzeciego szlema. W półfinale mieliby teoretycznie łatwiejsze zadanie, bowiem trafiliby na amerykańską parę Aleksandar Kovacevic/Tyra Grant, która ćwierćfinał przeszła walkowerem z belgijsko-australijskim mikstem Sander Gille/Ellen Perez.
Wynik ćwierćfinału gry mieszanej:
Sara Errani, Andrea Vavassori (oboje Włochy, 3) – Hsieh Su-wei, Jan Zieliński (Tajwan, Polska, 7) 6:3, 6:4.
