Dla Grudnia to drugi medal wywalczony podczas tegorocznej imprezy odbywającej się w stolicy Francji - w sobotę uzyskał złoty krążek w rywalizacji mikstowej w duecie z Karoliną Pęk. Z kolei Chojnowski po raz pierwszy stanie na podium w Paryżu.
Kim są złoci medaliści?
Grudzień to doświadczony, niespełna 33-letni zawodnik, który w igrzyskach paralimpijskich debiutował już w 2008 roku w Pekinie. Wówczas to sprawił nie lada niespodziankę, zdobywając srebrny medal w grze singlowej. W kolejnych latach do swojej kolekcji dołożył kolejne krążki - złoto w Londynie (drużynowo) i dwa brązowe krążki w Rio de Janeiro (indywidualnie i drużynowo). W Paryżu wywalczył już brąz w grze mieszanej i złoto w deblu. Pochodzący z powiatu garwolińskiego (gmina Łaskarzew) zawodnik obecnie związany jest z Zieloną Górą - jest graczem tamtejszego Startu.
Rok starszy Chojnowski również może pochwalić się imponującą liczbą medali igrzysk paralimpijskich. Indywidualnie najlepszy był w Londynie (2012) i Tokio (2021), srebro wywalczył także w Rio de Janiero (2016). Drużynowo zdobył srebrny (2012) i brązowy (2016) medal. W niedzielę do kolekcji dołożył kolejne złoto, a przecież czeka go jeszcze rywalizacja singlowa, w której również może powalczyć o podium. Na co dzień związany jest z klubem SBR Dojlidy Białystok.
Jak radzą sobie inni Polacy?
Grudzień i Chojnowski to nie jedyni nasi reprezentanci, którzy w niedzielę zdążyli już zaprezentować się paryskiej publiczności. Zakończyły się już pływackie wyścigi eliminacyjne z udziałem Polaków. Czwarte miejsce w swoim półfinale zajął Alan Ogorzałek, który łącznie uzyskał siódmy czas i popłynie w finale (klasa S10) zaplanowanym na 17.44. Do najlepszej ósemki nie udało się natomiast awansować Michałowi Golusowi (klasa SM8), który w wyścigu eliminacyjnym na 200 metrów stylem zmiennym zajął 7. miejsce.
Do finału strzeleckiej konkurencji karabin R3 10 m (SH1) nie udało się awansować Emilii Trześniewskiej, która w kwalifikacjach uplasowała się na 34. pozycji. Z rywalizacją paralimpijską pożegnali się już także Edyta Owczarz (boccia), która w sobotni wieczór w ćwierćfinale przegrała z Brazylijką Evani Calado 1:5 i Bartłomiej Mróz, który przegrał w ostatniej kolejce badmintonowej fazy grupowej z Francuzem Merilem Loquette 1:2 (21:15, 19:21, 14:21). W ćwierćfinale rywalizacji badmintonowej, mimo porażki 1:2 (21:17, 10:21, 16:21) w drugim meczu fazy grupowej z Brytyjką Rachel Choong wystąpi natomiast Oliwia Szmigiel (SH6)
