Hasanzada jeszcze w marcu był na zgrupowaniu kadry Azerbejdżanu U-21, z ławki rezerwowych obejrzał mecz z rówieśnikami z Albanii. W Karabachu był zawodnikiem II drużyny, no i właśnie podczas jej treningu 22 kwietnia rozegrał się dramat. U młodego piłkarza nastąpiło zatrzymanie akcji serca. Reanimacja zakończyła się powodzeniem, ale zawodnik natychmiast musiał zostać przewieziony karetką do kliniki. Pozostawał w śpiączce.
"Pomimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować jego życia" - przekazał prezes Karabachu w oświadczeniu, składając kondolencje rodzinie zmarłego.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Wideo